Zamiast pracy znalazł kłopoty

Zdjęcie przykładowe fot. pixabay.com

21-latek, który szukał pracy, znalazł opłacalne zajęcie. Problem w tym, że pomagał w oszustwie.

Młody mężczyzna informację o tym, że szuka pracy zamieścił w sieci. Wkrótce na jego numer odezwała się osoba z propozycją zatrudnienia na czarno w charakterze kuriera. Jego pierwszym zleceniem było odebranie pieniędzy od starszej kobiety, która z uwagi na stan zdrowia i epidemię, unika kontaktu z innymi ludźmi. Pieniądze miała wyrzucić przez balkon.

Przekazanie banknotów odbyło się 23 sierpnia około godziny 14 na jednym z nowohuckich osiedli. Na szczęście kurier nie dokończył swojej pracy, bo został zatrzymany przez policjantów.

Okazało się, że brał udział w przekręcie metodą na policjanta. Ofiarą była 80-latka, która prawie oddała złodziejom 40 tys. złotych.

Policja ostrzega

Okazuje się, że oszuści coraz częściej werbują pracowników z Internetu. Policja ostrzega więc, by sprawdzać przyszłego „pracodawcę” choćby w Krajowym Rejestrze Sądowym. Warto też mieć umowę, w innym przypadku możemy mieć spore problemy.

– Wciągnięci w przestępczy proceder mogą ponieść konsekwencje karne dotyczące współudziału w przestępstwie (za oszustwo, wyłudzenie grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności). Pamiętaj o podpisaniu umowy zawierającej warunki zatrudnienia. Bez tej umowy policjanci mogą uznać że twoja niewiedza o rzeczywistym charakterze zlecenia jest tylko bajeczką – próbą zmylenia organów ścigania – mówi Sebastian Gleń, rzecznik prasowy małopolskiej policji.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Nowa Huta