Czwarta dzielnica Krakowa, choć nie największa, może się poszczycić największą liczbą mieszkańców. Z każdym rokiem te statystyki rosną. W naszym cyklu o dzielnicach docieramy dziś do Prądnika Białego.
Wieś leżąca na terenie obecnego Prądnika Białego nazywała się pierwotnie Prutnic i należała do biskupów krakowskich. Na początku XIII wieku biskup Iwo Odrowąż założył tam pierwszy na terenie Polski szpital-przytułek, prowadzony przez zakon Kanoników Ducha Świętego. Stąd wywodziła się nazwa „Prądnik Duchacki”.
W XVI wieku pojawiła się po raz pierwszy nazwa „Prądnik Wielki”. Funkcjonowały tutaj młyny, wieś była znana z produkcji mąki i chleba. Posiadacze gruntów musieli przygotowywać pieczywo na stół biskupi.
Na początku XX wieku duża część Prądnika Białego, mniej więcej do dzisiejszej ulicy Opolskiej, została włączona do Krakowa. Pozostała część znalazła się w granicach miasta w 1941 roku. W latach 1975-85 powstały tam duże osiedla mieszkaniowe: Prądnik Biały Zachód i Prądnik Biały Wschód.
Jedna z większych dzielnic
Dzisiejsze granice dzielnicy Prądnik Biały mogą być nieco mylące. Mieści się w nich także osiedle Krowodrza Górka, wraz z pętlą tramwajowo-autobusową. Są w nich też Bronowice Wielkie, razem z galerią handlową, która w nazwie ma właśnie Bronowice.
Dzielnica IV to nie tylko cały obszar na północ od ulic Opolskiej i Conrada, z Witkowicami, Toniami i blokami w rejonie ulic Pachońskiego czy Mackiewicza. To także Górka Narodowa, również jej wschodnia część, już za aleją 29 Listopada. Mieszczą się w niej także osiedla Żabiniec i Azory – cały obszar do torów kolejowych biegnących przez stacje Kraków Łobzów i Kraków Główny Towarowy.
Dwie nowe linie
Mieszkańcy północnego Krakowa – głównie z Górki Narodowej, ale nie tylko – mają za złe władzom miasta, że ważne inwestycje albo omijają tę część Krakowa, albo są mocno opóźnione. Część obiecywanych od dawna prac ciągle nie może się rozpocząć.
W najbliższych latach sytuacja komunikacyjna mieszkańców Prądnika Białego ma szansę się jednak znacząco zmienić. To tam planowane są dwie linie tramwajowe, które mają zostać zrealizowane w pierwszej kolejności. Obydwie będą się rozpoczynać w miejscu obecnej pętli Krowodrza Górka – która w tym celu zostanie całkowicie przebudowana.
Linia na Górkę Narodową poprowadzi na północ, przez ulicę Opolską, a następnie wzdłuż ulicy Pachońskiego, przez osiedle, gdzie skręci na północ, by zakończyć bieg w rejonie skrzyżowania al. 29 Listopada z ul. Banacha. Z kolei tramwaj na Azory pojedzie wzdłuż ulicy Opolskiej, by skręcić przed skrzyżowaniem z ul. Weissa i dojechać w miejsce obecnej pętli autobusowej. Odnoga nowej linii zostanie już teraz wyprowadzona na przeciwną stronę ulicy Conrada, by można było w przyszłości skierować tramwaj do szybko rozwijających się osiedli na północy.
Inwestycyjne przyspieszenie
Sporym wyzwaniem dla tej części miasta jest uporządkowanie przestrzeni. Obecnie miejscy planiści przygotowują plany dla prawie połowy obszaru dzielnicy. Do tej pory planami objęte są tylko Witkowice, Górka Narodowa Zachód oraz niewielkie obszary w rejonie linii tramwajowej do Krowodrzy Górki. A to w części bez planów można zaobserwować największe przyspieszenie, jeśli chodzi o budowę nowych bloków i osiedli.