Podwójnym zwycięzcą tegorocznego Smoghatonu okazała się firma Artveoli. Produkt, który jednocześnie jest ozdobą, wykorzystuje starą jak świat fotosyntezę do absorpcji dwutlenku węgla i produkcji tlenu. W przyszłym roku kilkanaście takich urządzeń trafi do krakowskich szkół.
W finale spotkało się sześć ekip. Firmy są na różnym etapie rozwoju. Jedni, jak jako choćby Radic8 czy Raspilon, są na rynku od jakiegoś czasu i świetnie sobie radzą w branży. Inni, jak zwycięska firma oraz Brizi czy Cgon, są w fazie startupu. Wszystkim jednak przyświeca jeden cel – walka z zanieczyszczeniami powietrza. Każde z zaprezentowanych rozwiązań na swój sposób może pomóc z polepszeniem jakości atmosfery wokół nas.
Do rywalizacji stanęły takie produkty jak siatka z nanowłókien, która nie przepuszcza większych zanieczyszczeń niż PM 1, nisko kosztowe sensory, zbierające dane o zanieczyszczeniach, aerozol, który nawet trzykrotnie poprawia jakość emisji spalin z samochodów, mata oczyszczająca powietrze w wózku dziecka czy kompaktowy oczyszczacz powietrza usuwający nie tylko pyły, ale również grzyby, alergeny czy wirusy.
And the winner is…
O włos z tą ostatnią propozycją wygrała idea panelu złożonego z biochipów, podświetlenia ledowego i dowolnego dzieła bądź lustra czy płaskiego telewizora, które przykrywa tę konstrukcję. – Na ten pomysł wpadliśmy jakieś 2,5 roku temu, kiedy problem z powietrzem stawał się coraz większy. Myślimy o tym, żeby ćwiczyć, zdrowo jemy, ale nie możemy wybrać tego, czym oddychamy, a przecież to pierwsza rzecz, którą robimy po urodzeniu – powiedziała Alina Adams o genezie panelu.
W pomieszczeniach przebywamy coraz dłużej, a wraz z tym wzrasta poziom dwutlenku węgla, który może być nawet trzykrotnie wyższy niż na zewnątrz. – Co więc można zrobić, aby polepszyć jakość powietrza? Na zewnątrz mamy drzewa, a jak to zrobić w środku? – zastanawiała się. Z pomocą przyszli jej znajomi, zajmujący się układami mikroprzepływowymi. W specjalnych bioczipach zostały umieszczone fotosyntezujące algi. Zresztą, co ciekawe, te organizmy wytwarzają 2/3 tlenu na ziemi.
Projekt ten ostatecznie wygrał 100 tys. dolarów, w tym 75 tys. na wdrożenie, co oznacza, że do krakowskich szkół trafi około 15 takich paneli oraz 50 tys. złotych od jednego ze sponsorów na kilka takich urządzeń w Żywcu.
render_ice from Video LoveKraków.pl on Vimeo.