„Zdrowie to sztuka. Sztuka to zdrowie”. Wawel połączył siły z Tauronem [ZDJĘCIA]

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Po raz piąty Zamek Królewski na Wawelu i Tauron połączyli siły na rzecz akcji krwiodawstwa. Na tym jednak nie koniec.

Jak podkreślają organizatorzy, efektem dotychczasowej współpracy jest zbiórka 1100 litrów krwi.

– Każdego roku akcja krwiodawstwa na Wawelskim Wzgórzu i organizowane równolegle wydarzenia kulturalne cieszą się dużym powodzeniem wśród mieszkańców Małopolski i turystów z całej Polski. Wspieramy te prospołeczne inicjatywy Zamku Królewskiego na Wawelu, bo mają na celu promowanie solidarności i rozwijanie świadomości społecznej – mówi Dariusz Bukowiec, wiceprezes TAURON Sprzedaż.

Pod hasłem „Zdrowie to sztuka. Sztuka to zdrowie” na Wzgórzu Wawelski można nie tylko oddać krew w mobilnym punkcie, ale wziąć udział w szeregu towarzyszących wydarzeń. Wśród nich są warsztaty dla seniorów i osób z demencją, zajęcia dla dzieci w spektrum autyzmu. Tydzień Zdrowia potrwa od 7 do 13 listopada. – Program przygotowany przez ekspertów z zakresu edukacji wraz z firmą Tauron sprzyjać będzie niecodziennemu zwiedzaniu wzgórza m.in. przez osoby zmagające się z demencją, a także będące w spektrum autyzmu – podkreśla dr hab. Andrzej Betlej, dyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu.


Oddanie krwi to satysfakcja

Dzisiaj, w czwartek, 7 listopada, na Wzgórzu Wawelskim stanął mobilny punkt poboru krwi, w którym można oddać krew dla potrzebujących. Odwiedzających Wawel Tauron zaprasza do specjalnej strefy. Wszyscy chętni będą mogli oddać krew od godz. 9 do 15.

O tym, czy krakowianie chętnie oddają krew mówi dla LoveKraków.pl Beata Mazurek, dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Krakowie. – Mieszkańcy Krakowa, ale również naszego województwa bardzo chętnie dzielą się tym cennym darem, jakim jest krew. Z roku na rok krwiodawców nam przybywa nam przybywa. Natomiast muszę apelować do naszego społeczeństwa, że bardzo ładnie wzrasta ilość krwiodawców, ale bardzo szybko rosną też potrzeby szpitali i żeby nadążyć za nimi, żeby płynnie realizować zamówienia na krew, to trzeba nam coraz więcej osób, które będą się dzieliły tym przepięknym, bezcennym darem, jakim krew – podkreśla.

27-letnia Agnieszka tłumaczy, że woli oddawać krew, właśnie podczas tego typu akcji niż stacjonarnie. Dziś po raz 8 oddała krew „mobilnie”.  – Jest zupełnie inny klimat, można porozmawiać z innymi, dzieląc się doświadczeniem. Nic mnie to nie kosztuje, spontaniczna doza satysfakcji, że zrobiłam coś dla innych jest bezcenna – tłumaczy.

Przypominamy, że na stronie RCKiK w Krakowie można znaleźć szczegółowe informacje dotyczące wymogów, jakie powinien spełniać potencjalny dawca krwi, przygotowań oraz przebiegu procesu oddawania krwi.