News LoveKraków.pl

Zguby zostawione w komunikacji miejskiej pod młotek. Pół tysiąca sprzedanych parasolek

Zdjęcie ilustracyjne fot. Krzysztof Kalinowski
Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne zorganizowało nietypową licytację. Pod młotek trafiły setki przedmiotów pozostawionych przez pasażerów komunikacji miejskiej. Największym zainteresowaniem cieszyły się...parasole.

Zguby, które przez długi czas czekały na odbiór w Biurze Rzeczy Znalezionych, teraz dostały drugie życie w rękach nowych właścicieli.

W magazynach MPK przez miesiące gromadzone są różnorodne przedmioty – od codziennych drobiazgów, przez odzież, aż po sprzęt elektroniczny. W tym roku do sprzedaży trafiło aż 583 parasole, 505 plecaków, toreb i walizek, 277 sztuk odzieży oraz 425 urządzeń AGD i elektronicznych. Wśród zgub znalazły się także książki, biżuteria, sprzęt sportowy oraz przedmioty nietypowe, jak kule inwalidzkie czy zabawki. Cena wywoławcza całej kolekcji wynosiła 380 zł brutto, a każde postąpienie – 50 zł.

Zainteresowani licytacją musieli spełnić określone warunki formalne i zgłosić swój udział w dniu wydarzenia. Licytacja cieszyła się dużym zainteresowaniem, a uczestnicy rywalizowali o możliwość nabycia pakietu pozostawionych przedmiotów.

– Podczas licytacji, która odbyła się 14 lutego, sprzedane zostały parasole, torby, odzież, książki, sprzęt elektroniczny i wiele innych rzeczy, które przez ostatnie miesiące czekały na swoich właścicieli – podsumował Marek Gancarczyk, rzecznik MPK, w rozmowie z LoveKraków.pl. – Najwięcej sprzedanych zostało parasoli – 583 sztuki – dodał.

Chociaż większość rzeczy trafiła w nowe ręce, MPK nie wyklucza sprzedaży detalicznej pozostałych przedmiotów, jeśli zainteresowanie będzie wystarczające. Takie inicjatywy pozwalają nie tylko odzyskać przestrzeń magazynową, ale także dają porzuconym przedmiotom drugie życie.

Jeśli ktoś przegapił tegoroczną aukcję, warto śledzić komunikaty MPK. Jak zapewnił nas rzecznik MPK, kolejna okazja na nabycie rzeczy znalezionych wkrótce.