Tym razem na Zakrzówku, a nie na kopcu Kraka, spotkały się osoby świętujące Noc Kupały. – Rozpalmy ogniska, uplećmy i puśćmy wianki po wodzie, poszukajmy wspólnie kwiatu paproci! Uczcijmy to Święto radośnie jak nakazuje tradycja i pomódlmy się razem do Belenosa i Swarożyca, Heliosa i Apollina, Sol, Mitry, Agniego. Czekają na Was Obrzęd, duchowe przeżycia, wróżby, zabawy przy ogniu, taniec, muzyka, występy artystyczne, no i świetna zabawa! – zapowiadali organizatorzy. Jednocześnie zapewniali, że wydarzenie będzie miało odpowiednie zaplecze i ochronę.
Noc Kupały to słowiańskie święto przesilenia letniego, obchodzone w najkrótszą noc roku, związane z kultem ognia, wody, miłości i płodności. Tradycyjnie palono ogniska, puszczano wianki na wodę, skakano przez płomienie i wróżono z ziół oraz ognia.