Dramaturgia i przygoda przeniesione ze świata gier komputerowych do rzeczywistości. Cztery ściany zamkniętego na klucz pokoju. Ograniczony czas na rozwiązanie łamigłówek. Aby podołać wyzwaniu, potrzebna jest współpraca, a przy tym – spryt i spostrzegawczość. Na czym polega kreatywna forma rozrywki, która zawitała także do Krakowa?
Nad odnalezieniem ukrytego w pomieszczeniu klucza pracuje zespół 2-4 osobowy, co oznacza, że w tej nowatorskiej zabawie najważniejsza jest współpraca. Działanie w grupie wymaga wzajemnej komunikacji, umiejętnego podziału zadań, podejmowania dialogów oraz kompromisów. Dlatego też, Let Me Out może być świetną formą integracji pracowników firm. Poprzez zabawę, uczą się oni pracy w zespole, sprawdzają swoją zdolność do działania pod presją czasu, a także lepiej poznają zarówno mocne jak i słabe strony grupy.
Nie ulega wątpliwości, że gra stanowi także niekonwencjonalny i nieprzeciętny sposób spędzania wolnego czasu. Do zabawy można więc zaprosić rodzinę, przyjaciół czy znajomych – nawet tych ze szkoły lub uczelni. Wspólne rozwiązywanie łamigłówek pod presją czasu oraz zaangażowanie, zdecydowanie zbliżają do siebie ludzi i sprzyjają kształtowaniu wzajemnych relacji. Do tego – dreszczyk emocji, które towarzyszą uczestnikom z minuty na minutę. Gracze na pewno odczuwają adrenalinę, a działając w pośpiechu, postępują chaotycznie i nerwowo. Wewnętrzny spokój i opanowanie przerywa nieraz panika, padają nieprzemyślane decyzje, mogą nastąpić zakłócenia we wzajemnej komunikacji. Zabawa pełna jest elementów dramaturgicznych, co tworzy klimat tajemniczości oraz powoduje uczucie niepewności, nieprzewidywalności i zaskoczenia.
Więcej informacji na stronie http://letmeout.pl/