Radni chcą wyznaczyć priorytety w walce ze smogiem

Grupa radnych przedstawi na dzisiejszej sesji rady miasta projekt uchwały kierunkowej w sprawie wyznaczenia priorytetów i działań antysmogowych. Radni chcą, aby m.in. wykonano inwentaryzację palenisk w obszarach, gdzie jest największe zanieczyszczenie czy stworzenie mapy smogowej i stworzenie programu gospodarki emisyjnej.

Priorytet dla kopcących dzielnic

Miasto planuje do lipca 2015 roku skończyć inwentaryzację palenisk w całym Krakowie. obecnie zakończyło się liczenie pieców na terenie ścisłego centrum. Naliczono ich tam blisko 6 tysięcy. Natomiast do końca 2014 roku miasto chce się dowiedzieć, ile palenisk działa na terenie całych Dębnik, w części Zwierzyńca, na Krowodrzy, w starej części Podgórza, na Prądniku Czerwonym i Czyżynach. Dokończona będzie inwentaryzacja w Dzielnicy I (Kazimierz) i na Grzegórzkach.

Zupełnie inny plan ma grupa radnych, która wolałaby, aby inwentaryzacja dotyczyła miejsc o najwyższym produkowanym zanieczyszczeniu. Według opracowania zamówionego przez Urząd Marszałkowski są to: Swoszowice, Podgórze, Prądnik Biały i Dębniki.

Chodzi o to, aby wyznaczyć priorytet w działaniach – mówi radny niezrzeszony Paweł Ścigalski, przewodniczący komisji Ekologii i Ochrony Środowiska.

CZYTAJ TEŻ: Te dzielnice kopcą najbardziej

Mapa smogowa

Siec ciepłownicza była stawiana jako alternatywa dla ogrzewania mieszkań i domów prądem czy gazem, a na pewno najtańszy sposób zastąpienia węgla, jednak wiele spory obszar Krakowa nie ma możliwości podłączenia się do MPEC. Radni chcą, aby powstała internetowa mapa, na której będzie można wskazać miejsca wykluczone. Na takiej mapie miałyby też być widoczne zinwentaryzowane tereny pod kątem palenisk węglowych czy dzielnice, które produkują najwięcej zanieczyszczeń. Skąd na to wziąć pieniądze? – Miasto planuje zgłosić do WFOŚ o dofinansowanie wynoszące 100 tys. złotych na zadania edukacyjne. Dodatkowo można by wykorzystać te narzędzia, które posłużyły do stworzenia „obserwatorium” – twierdzi Ścigalski.

Pieniądze na termomodernizację

Na ubiegłotygodniowej konferencji prasowej zorganizowanej przez radnych dzielnicowych i Krakowski Alarm Smogowy został poruszony temat termomodernizacji budynków jednorodzinnych. Według działaczy KAS, miasto powinno wspomóc mieszkańców o starania się na finansowanie ocieplenia domów. Pieniądze na to miałyby pochodzić z Unii Europejskiej, które w nowej perspektywie finansowej umieściła termomodernizację.

Aby jednak w ogóle myśleć o tych pieniądzach, potrzebny jest program gospodarki niskoemisyjnej, który będzie zawierał projekty proekologiczne, m.in.: niskoemisyjny transport, wymianę palenisk węglowych czy właśnie termomodernizację.