Żądamy zatrzymania sprzedaży akademika przy Racławickiej i przywrócenia jego pierwotnej funkcji! – domaga się Inicjatywa Pracownicza, alarmując o możliwych planach deweloperów. Tymczasem okazuje się, że sprzedaż jest, ale nie taka jak opisuje to IP.
W poniedziałek do mediów trafiło pismo alarmujące o możliwym przekształceniu akademika Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w mikromieszkania. Jak informowało Krakowskie Koło Młodych Inicjatywy Pracowniczej, zamknięty od dwóch lat dom studencki przy ul. Racławickiej, ma być sprzedany firmom działającym w branży hotelarskiej i deweloperskiej.
– W obliczu narastającego kryzysu mieszkaniowego w Krakowie, domagamy się odwołania decyzji o sprzedaży i przywrócenia akademika do jego pierwotnej funkcji! – możemy przeczytać w piśmie, w którym KKM IP zwraca uwagę na rosnące koszty życia i niedobory miejsc w akademikach, o których również pisaliśmy.
Więcej na ten temat można przeczytać tutaj:
Według listu KKM IP, UJ miał argumentować wystawienie DS Racławicka na sprzedaż koniecznością spłaty długów oraz przenosinami na nowy kampus w Prokocimiu. – Decyzja ta budzi kontrowersje, ponieważ budynek oferował wysoki standard, z większością pokoi jednoosobowych wyposażonych w aneksy kuchenne i łazienki – podkreślają sygnatariusze pisma. – Interes finansowy uczelni i niegospodarne zarządzanie publicznym mieniem, nie powinno odbywać się kosztem zaplecza socjalnego uczelni. Zakupem akademika interesowały się dotychczas inne krakowskie uczelnie - UKEN i UEK. Najkorzystniejsza oferta wpłynęła jednak od dwóch spółek: Indexmetropolis Inwestycje sp. z o.o. s.k.a i INDEX Biuro Podróży sp. z o.o. sp.k, które działają m.in. w branży hotelarskiej, wycieczkowej i tzw. mikromieszkań. (…) Skandalicznym jest sprzedaż budynku, który służyć powinien studiującym nie tylko na Collegium Medicum, ale wszystkim studiującym na Uniwersytecie Jagiellońskim.
Przedstawiciele KKM IP podkreślają przy tym, że decyzja o sprzedaży nie była konsultowana ze społecznością studencką, jednocześnie domagają się otwartego spotkania z przedstawicielami władz uczelni oraz stawiają szereg żądań: zatrzymania sprzedaży DS “Racławicka”, przywrócenia akademika do jego pierwotnej funkcji, otworzenia taniej stołówki na Collegium Medicum oraz zwiększenia liczby miejsc w akademikach UJ-u.
Sprzedaż jest, ale nie deweloperom
Tymczasem okazuje się, że akademik przy ul. Racławickiej wcale swej funkcji nie straci. W poniedziałek UJ poinformował bowiem, że uczelnia już od 1 października tego roku powiększa swoją bazę miejsc dla studentów, właśnie o… DS „Racławicka”. Okazuje się, że proces sprzedaży akademika rzeczywiście był, ale ostatecznie kupili go od UJ CM nie deweloperzy, a sam UJ.
„DS Racławicka do tej pory był własnością Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Medicum. Od lutego 2022 roku, w związku z prowadzonym procesem sprzedaży, nie był on udostępniany. Dzięki nabyciu tego obiektu baza miejsc w akademikach Uniwersytetu Jagiellońskiego powiększyła się do 3707 miejsc” – czytamy w komunikacie najstarszej polskiej uczelni.
Dzięki tej transakcji baza miejsc w domach studenckich UJ ma się powiększyć o 132 w 116 pokojach o wysokim standardzie. Jak podaje uczelnia, do w akademiku przy Rakowickiej do dyspozycji studentów są aneksy kuchenne, a także pomieszczenia wspólne: siłownia, sala do aerobiku, sale konferencyjne/świetlice, sala do nauki, pralnia, suszarnia oraz rowerowania.
W porozumieniu z Samorządem
– Zwiększenie liczby miejsc w domach studenckich UJ to odpowiedź na realne potrzeby naszych studentów, które są dla nas priorytetem – podkreśla rektor UJ prof. Piotr Jedynak. – Zdajemy sobie sprawę, jak ważne jest, aby mieli oni zapewnione nie tylko wysokiej jakości warunki edukacyjne, ale także odpowiednie warunki mieszkaniowe, które sprzyjają efektywnej nauce i odpoczynkowi. Naszym celem jest stworzenie środowiska, w którym studenci będą mogli rozwijać się intelektualnie i społecznie. Jestem przekonany, że dodatkowe miejsca w akademiku przy ul. Racławickiej 9a będą stanowiły dla nich istotne wsparcie.
Jak podkreśla uczelnia, decyzja o zwiększeniu liczby miejsc zapadła w porozumieniu z Samorządem Studentów UJ.
– To ważny krok w stronę poprawy warunków mieszkaniowych studentów i ich satysfakcji z pobytu w Uniwersytecie Jagiellońskim. Cieszę się, że władze uczelni wsłuchały się w nasz głos i podjęły konkretne działania, które poprawią naszą sytuację. To pokazuje, jak ważny jest dla nas dialog i współpraca w budowaniu jak najlepszych warunków studiowania na Uniwersytecie Jagiellońskim - przekonuje Magdalena Herman, przewodnicząca Samorządu Studentów UJ.
