Bezpiecznie na krakowskich drogach. Statystyki wypadków pozytywnie zaskakują

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Spadek natężenia ruchu na drogach zaowocował poprawą bezpieczeństwa. Zdecydowanie mniej jest zarówno wypadków, jak i kolizji.

W pierwszym tygodniu po wprowadzeniu znacznych ograniczeń w poruszaniu się, a więc od 16 do 22 marca, w Krakowie doszło do dwóch wypadków. Nikt nie zginął, dwie osoby zostały ranne. Dla porównania w tym samym okresie ubiegłego roku doszło w naszym mieście do 16 wypadków, w których jedna osoba straciła życie, a 18 odniosło rany.

To oznacza bardzo duży spadek – w przypadku liczby wypadków i liczby rannych oscyluje wokół 88 procent. Oznaczałoby to, że liczba najpoważniejszych w skutkach zdarzeń spadła bardziej zdecydowanie niż liczba samochodów na drogach.

Według danych publikowanych przez portal tomtom.com, spadki w porannym szczycie komunikacyjnym sięgają w Krakowie ok. 40–50 procent, a w popołudniowym – ok. 60–70.

Kolizje

W przypadku kolizji policyjne statystyki bardziej odpowiadają danym pokazującym spadek natężenia ruchu. W opisywanym tygodniu doszło do 73 takich zdarzeń, podczas gdy rok wcześniej było ich 177. To spadek o prawie 59 procent.

Dane pochodzące z tak krótkiego okresu nie są miarodajne i dopiero prowadzona dłużej i bardziej wnikliwa obserwacja mogłaby pokazać dokładne zależności. Widać jednak wyraźnie, że puste drogi przełożyły się na wyższy poziom bezpieczeństwa.

Nie przyspieszyli?

Wygląda na to, że w samym Krakowie w mniejszym stopniu zauważalne jest zjawisko, o którego skutkach w skali kraju informował portal brd24.pl. Statystyki pokazują, że choć samochodów na drogach jest mniej, co przekłada się na mniejszą liczbę wypadków, to jednak zdarzenia drogowe są bardziej tragiczne w skutkach. O ile liczba wypadków i osób rannych spadła o około połowę, o tyle spadek liczby ofiar był zdecydowanie mniejszy. Przyczyna jest prosta: pusta droga zachęca część kierowców do znacznego przekraczania dozwolonych prędkości.

Warto zwrócić jednak uwagę, że dane przedstawione w tekście dotyczą tylko Krakowa. W przypadku całej Małopolski mogłyby już wyglądać zupełnie inaczej. Dla przykładu w niedzielę 22 marca w podkrakowskich Prusach dwoje młodych ludzi zginęło w wypadku po tym, kiedy ich samochód z dużą prędkością uderzył w przydrożne drzewo. Również minionej nocy w wypadku w Czajowicach zginęły dwie osoby – samochód osobowy wyjeżdżający z drogi podporządkowanej zderzył się z ciężarówką.

News will be here