Budowa kładki Kazimierz Ludwinów. Prokuratura bezlitosna dla miasta. Wytyka błędy

fot. PROJEKT PIOTR LEWICKI&KAZIMIERZ ŁATAK
Krakowska prokuratura wszczęła postępowanie, dotyczące budowy kładki Kazimierz-Ludwinów. Wezwała miasto do wstrzymania prac do momentu, aż czynności prowadzone przez śledczych zostaną zakończone.
Ostatnie miesiące przyniosły niemałe zamieszanie wokół trwającej już budowy kładki nad Wisłą, która ma połączyć Kazimierz z Ludwinowem. Końcem kwietnia informowaliśmy, że w tegorocznym budżecie miasta będzie mniej o ponad 19 mln zł na realizację inwestycji. Pojawiły się również obawy, że budowa przeprawy może doprowadzić do wykreślenia Krakowa z listy Światowego Dziedzictwa UNESCO. Więcej pisaliśmy o tym w artykule poniżej:



Sprawą kładki zainteresowała się krakowska prokuratura. Jak informuje Patryk Kubiak z Radia Kraków, zdaniem śledczych pozwolenie na budowę przeprawy zostało wydane bez wcześniejszego uzyskania decyzji środowiskowej.

Co więcej wspomniane pozwolenie naruszyło Konwencję UNESCO w sprawie ochrony historycznego centrum Krakowa. „Decyzja prezydenta Krakowa, jak czytamy w przesłanym oświadczeniu prokuratury, została również wydana z pominięciem rzeczywistej skali szkód w zieleni, a także bez ustalenia negatywnego wpływu inwestycji na populację nietoperzy zamieszkujących centrum” – poinformował dziennikarz Radia Kraków.

Pod koniec lipca pismo zawierające sprzeciw prokuratury wobec pozwolenia na budowę kładki trafił m.in. na biurko wojewody małopolskiego. Ten ma 30 dni, aby ustosunkować się do zawartej w nim argumentacji. Przedstawiciele Zarządu Inwestycji Miejskich zapewniają, że do pozwolenia na budowę w ustawowym terminie nie zgłoszono sprzeciwu, dlatego dokument uprawomocnił się, a to oznacza, że prace prowadzone są zgodnie z prawem.

Pozwolenie na budowę kładki zostało wydane za czasów Jacka Majchrowskiego.