Park na granicy Mistrzejowic i Prądnika Czerwonego jest otwarty od wakacji 2019 roku. Nie można tego niestety powiedzieć o wybudowanym tam pawilonie. Jeszcze pod koniec 2019 roku ZZM tłumaczył, że nie może udostępnić samych toalet w budynku w obawie przed dewastacją i że trzeba dopełnić wszystkich formalności związanych z wyborem operatora.

To nie udało się również przez cały 2020 rok, mimo podjętych prób. W minionym tygodniu Zarząd Zieleni Miejskiej rozpisał kolejne już postępowanie w tej sprawie.

Nie tylko gastronomia

Firma, która się zgłosi, będzie z jednej strony dzierżawcą samego pawilonu, ale także operatorem całego parku. To oznacza, że oprócz prowadzenia kawiarni będzie się też zajmować animowaniem życia kulturalnego parku.

Na wybór operatora ma mieć wpływ z jednej strony zaproponowana cena czynszu (ZZM cenę wywoławczą wyznaczył na poziomie 9 405 zł), a z drugiej – oferta dotycząca działań operatora.

Minimum to cztery działania warsztatowe miesięcznie o charakterze edukacyjnym w zakresie edukacji przyrodniczej, ekologicznej, artystycznej oraz ogrodniczej oraz co najmniej jedno działanie miesięcznie integrujące mieszkańców, np. spotkanie tematyczne lub koncert. Do tego minimum jeden pokaz kinowy w miesiącu, od czerwca do września. Oprócz tego operator powinien wspierać społeczność lokalną w utrzymaniu rabat ogrodniczych i wypożyczać użytkownikom parku sprzęt sportowy – np. piłki, zestawy do badmintona czy kije do hokeja na trawie.

Park potrzebuje toalety

Zgodnie z zapisami umowy, taras na dachu pawilonu ma pozostać ogólnodostępny, również poza godzinami otwarcia pawilonu. Toaleta powinna być dostępna przez cały rok, od godziny 9 do 18 w okresie zimowym lub do 22 w okresie letnim.

Oferty należy złożyć do 19 kwietnia, otwarcie planowane jest na kolejny dzień.