Taki był przecież pierwotny plan. Zgodnie z podpisanym jeszcze w 2017 roku porozumieniem pomiędzy miastem a województwem, rozbudowa ulicy Kocmyrzowskiej miała objąć odcinek na terenie miasta oraz krótki fragment w miejscowości Prusy – do miejsca, które już wcześniej zostało przebudowane. To niecałe 200 metrów.

Jak wiadomo, z tych planów nic do tej pory nie wyszło. W grudniu, po przeciągających się negocjacjach, Zarząd Inwestycji Miejskich poinformował o rozwiązaniu umowy z firmą Budimex, która miała przygotować całą dokumentację i przeprowadzić prace.

Razem z S7

Miejski odcinek, od ul. Darwina do Bukszpanowej, najprawdopodobniej zostanie przebudowany nie przez ZIM, a przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad – jako element budowy drogi ekspresowej S7. W minionym tygodniu otwarte zostały oferty w przetargu, więc już niedługo powinniśmy poznać pierwsze decyzje.

Co dalej?

Pozostaje jednak dalszy odcinek. ZIM chciałby możliwie szybko rozpocząć przygotowania, by również i ten fragment zyskał nowe parametry. W tej sprawie trzeba ponownie zawrzeć umowę z województwem.

Na takie porozumienie muszą wyrazić zgodę miejscy radni, dlatego sprawa pojawiła się dziś na komisji infrastruktury, a w środę będzie przedmiotem obrad rady.

– Kiedy porozumienie będzie podpisane, ogłosimy przetarg na przygotowanie dokumentacji – zapowiada Jan Machowski, rzecznik prasowy ZIM. – Na razie mamy zarezerwowane tylko pieniądze na projekt, ale będziemy się starać, żeby znalazło się to w budżecie i prognozie finansowej na kolejne lata – dodaje.

Jak mówi, jest szansa, by w przyszłym roku cała dokumentacja dla tego odcinka była gotowa.