OSP z Naramy udało się uzbierać blisko 800 tys. złotych, które były potrzebne na zakup średniego samochodu bojowego. Wsparcie znaleźli w gminie, ale też w ministerstwie czy Państwowej Straży Pożarnej.

80 tys. złotych miał „dorzucić" urząd marszałkowski.

Jak się jednak okazało, w kwietniu zmieniły się okoliczności a pieniądze, które były niemal zagwarantowane, przepadły. A czas nagli. – Brakującą kwotę musimy zebrać do końca maja, bo inaczej stracimy wszystkie dofinansowania – mówią przedstawiciele ochotniczej straży pożarnej. Na szali jest więc ponad 700 tys. złotych.

Wirus

Zapytaliśmy urząd marszałkowski, dlaczego postanowił wycofać dofinansowanie. Okazało się, że 2 kwietnia zarząd województwa małopolskiego podjął uchwałę, która wstrzymała nabory do wniosków w ramach konkursu „Małopolskie OSP 2020”, który został ogłoszony 13 marca. W puli było 5,3 mln złotych.

– Do tego konkursu swój wniosek złożyła gmina Iwanowice, jednakże przed rozstrzygnięciem konkurs został odwołany w związku z potrzebą zabezpieczenia środków na walkę z koronawirusem i jego skutkami. Trudno jest więc mówić, że urząd wycofał się z dofinansowania, gdyż środki nie zostały jeszcze przyznane – tłumaczy Michał Drewnicki, dyrektor biura prasowego UMWM.

W uzasadnieniu dokumentu można przeczytać m.in., że „priorytetem w chwili obecnej są zintensyfikowane działania nakierowane na skuteczną walkę z koronawirusem, w tym zdecydowane wsparcie sektora ochrony zdrowia oraz łagodzenie skutków epidemii dla małopolskiej gospodarki”. I na to właśnie poszły środki ze wspomnianego wcześniej konkursu.

Na razie nie zapadła decyzja o ponownym uruchomieniu konkursu. Drewnicki dodaje, że jeśli sytuacja na to pozwoli, być może zostanie uruchomiony ponownie.

Druhowie rozpoczęli zbiórkę pieniędzy na stronie ZRZUTKA.PL