Dwie krakowskie szkoły w czołówce najlepszych placówek w Polsce

V LO w Krakowie

Po raz 18 wybrano najlepsze szkoły ponadgimnazjalne. W rankingu „Perspektywy” z pośród 2315 liceów ogólnokształcących i 1850 techników wysokie miejsca zajęły dwie krakowskie szkoły: V Liceum Ogólnokształcące im. A. Witkowskiego w Krakowie oraz Technikum Łączności nr 14 w ZS Łączności w Krakowie.

W Ogólnopolskim Rankingu Liceów Ogólnokształcących 2015 V LO zajęło trzecie miejsce. Krakowską szkołę wyprzedziło XIV LO z Wrocławia oraz warszawskie XIV LO, które zajęło pierwsze miejsce. Jeśli zaś chodzi o szkoły techniczne, bardzo wysoko ocenione zostało Technikum Łączności. Zdaniem specjalistów jest to druga najlepsza tego typu szkoła w Polsce.

Największa liczba olimpijczyków

– Jesteśmy bardzo zadowoleni, bo miejsce na podium to powód do zaszczytu i satysfakcji – mówi wicedyrektor V LO dr Marcin Chruściel. – Będzie ciężko poprawić wynik, ponieważ kryteria są takie, zwłaszcza ze względu na liczbę uczniów w naszej szkole, że z góry stawiają nas w nieco gorszej sytuacji, ale oczywiście nie ma co na to narzekać – dodaje.

„Piątka” zajęła jednak pierwsze miejsce pod względem liczby olimpijczyków. – To nas bardzo cieszy, bo w poprzednim roku szkolnym mieliśmy sytuację, która jeszcze nie miała miejsca - pojawiło się 140 laureatów i finalistów różnego rodzaju olimpiad, a dodatkowo siedem osób startowało w międzynarodowych, z których przywieźli złote i srebrne medale – podkreśla dr Chruściel. Jednocześnie wicedyrektor zapewnia, że szkoła wciąż będzie dążyć do tego, by być jedną z najlepszych w Polsce.

„Łączność to przyszłość”

Również wicedyrektor Tadeusz Piszkowski z Zespołu Szkół Łączności nie kryje radości. – Ten wynik zawdzięczamy przede wszystkim zaangażowaniu nauczycieli, którzy są dobrze przygotowani i szukają metod, by dotrzeć do młodzieży. A ta przychodzi z zaangażowaniem do dobrze wyposażonej szkoły – mówi Piszkowski i dodaje, że dzięki temu są stworzone warunki, które przekładają się na pozytywne wyniki egzaminów, matur i olimpiad.

– Nie do przecenienia jest również rola dyrektora Antoniego Borgosza, który potrafi motywować i zachęcać do pracy. Mamy nadzieję, że również w kolejnych latach będziemy w czołówce szkół – podkreśla Tadeusz Piszkowski.