Dyrektor szpitala dziecięcego rezygnuje. To reakcja na protesty i brak pieniędzy

Krzysztof Fyderek

Prof. Krzysztof Fyderek złożył rezygnację ze stanowiska dyrektora Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego. W placówce trwa kryzys – pracownicy protestują i masowo składają wypowiedzenia.

Pod koniec września lekarze, ale też inni członkowie personelu, złożyli w dużej liczbie wypowiedzenia z pracy. Oczekują podwyżek pensji. Tymczasem w kasie placówki świeci pustkami, zadłużenie rośnie i szans na wzrost płac nie ma. Covidowych dodatków dla personelu już nie ma, a z drugiej strony epidemia mocno nadszarpnęła finanse placówki.

W piątek 1 października dyrektor Krzysztof Fyderek poinformował o odejściu ze stanowiska. – Niestety, w aktualnej sytuacji nie widzę możliwości poprawy sytuacji kadrowej ani finansowej Szpitala – stwierdził. – Aktualny, niski poziom finansowania Szpitala z jednej strony i rosnące lawinowo oczekiwania płacowe personelu z drugiej, stanowią poważne zagrożenie dla dalszego funkcjonowania szpitala w obecnym kształcie – napisał.

Według prof. Fyderka, pandemia zaostrzyła wszystkie problemy finansowo-kadrowe, z którymi zmaga się ta wysokospecjalistyczna jednostka. – Pomimo wielokrotnych apeli o poprawę poziomu jej finansowania, nie udało się doprowadzić do zmian w tej kwestii – tłumaczy odchodzący dyrektor.

Prof. Krzysztof Fyderek będzie pełnił funkcję do końca listopada, co pozwoli w tym czasie zorganizować konkurs na nowego dyrektora.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Bieżanów-Prokocim
News will be here