Zarząd Zieleni Miejskiej rozpoczął eksperyment, który polega na zastąpieniu soli i piasku do posypywania ulic podczas zimy, fusami z kawy. Czy uda się całkowicie zastąpić sól i piasek kawą? Jakie mogą być negatywne skutki takiego rozwiązania?
We wtorek na Plantach pracownicy Zarządu Zieleni Miejskiej rozpoczęli eksperymentowanie z fusami. Dyrektor jednostki Piotr Kempf mówił przy tej okazji, że każdy mieszkaniec będzie mógł sam sprawdzić, czy fusy z kawy to skuteczna metoda na zaśnieżone ulice i drogi.
– Najpierw będziemy sprawdzać na krótkim odcinku i niewielkiej ilości materiału, czy ta metoda przynosi oczekiwane efekty. Jeżeli jednak okaże się, że skuteczność jest wysoka, to możliwe, że w przyszłym roku więcej alejek będzie posypywanych i utrzymywanych w ten sposób w Krakowie – tłumaczył dyrektor ZZM.
Jak powiedział Piotr Kempf, każdego roku zużywamy bardzo duże ilości piasku, jeśli chodzi o zieleń miejską, dziennie przy takiej pogodzie, jaką mamy teraz, ok. 75-80 ton. – Raczej nie zastąpimy piasku całkowicie kawą, natomiast na pewno warto próbować i szukać alternatywnych rozwiązań – dodał.
Do akcji włączyło się już ponad 50 kawiarni, oferując fusy z kawy do posypywania dróg. – Cieszymy się, że kawiarnie zareagowały na nasz apel. Sądzę, że też upatrują w tym dużej szansy na to, żeby trochę więcej kawy w tych trudnych czasach sprzedać. Cała akcja coraz bardziej się rozkręca, odezwali się już do nas duży potentaci jak stacje benzynowe, czy McDonald, którzy produkują duże ilości fusów – wyjaśniał.
Negatywny wpływ na środowisko?
Co do zaproponowanego eksperymentu przez ZZM pojawiły się również głosy krytyki. Przemek Poszwa z portalu eko-logicznie.com wskazuje szereg negatywnych skutków masowego wykorzystania fusów z kawy do posypywania ulic. Są to m.in. postulaty, które mówią, że stosowanie fusów drastycznie organiczna wzrost roślin i działa toksycznie ma mikroflorę gleby. Ponadto wykorzystanie fusów może wpłynąć na funkcjonowanie instalacji oczyszczania ścieków.
– Właśnie z uwagi na to, że nie ma badań, eksperymentujemy, aby to sprawdzić. Głosy krytyki, które się pojawiły, odnoszą się do bardzo laboratoryjnych i masowych ilości fusów z kawy. To znaczy, że gdybyśmy pokryli całe Planty centymetrową warstwą fusów, to może byłoby to szkodliwe, natomiast przy tej eksperymentalnej ilości wydaje się, że nie ma to większego wpływu na środowisko. Będziemy to badać – odniósł się do głosów krytyki dyrektor ZZM Piotr Kempf.