Jacek Majchrowski patronem listy do sejmiku? „To ruch odnowy robiony przez establishment polityczny”

W przyszły poniedziałek w krakowskim magistracie odbędzie się konwencja inaugurująca „Ruch Odnowy Samorządu”. – Najpierw trzeba obronić samorząd w sejmie, aby było do czego później wystawiać listy – mówi szef PSL.

Dominik Jaśkowiec, radny Platformy Obywatelskiej, a wcześniej przewodniczący Rady Miasta Krakowa, który we wtorek rano upublicznił zaproszenie na inaugurację „Ruchu Odnowy Samorządu Małopolskiego” mówi, że jest to inicjatywa polityczna i chodzi o stworzenie list wyborczych do sejmiku i rady miasta.

„Taki ruch odnowy, robiony przez establishment polityczny, nie jest żadną odnową”

Twierdzi, że ewentualny start partii Lewicy, Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz Polski 2050 umożliwi zawarcie na poziomie województwa koalicji z Prawem i Sprawiedliwością. Argumentuje, że takiego kroku politycy tych ugrupowań nie mogliby zrobić z przyczyn wizerunkowych, gdyby ubiegali się o mandaty pod szyldem własnych stronnictw.

– Taki ruch odnowy, robiony przez establishment polityczny, nie jest żadną odnową. Zastanawia mnie, na ile udział Rafała Komarewicza w tym projekcie jest uzgodniony wewnątrz ugrupowania Szymona Hołowni, bo wcześniej – na poziomie krajowym – pozycjonowali się jako ugrupowanie antyestablishmentowe. Być może co innego głosi partyjna centrala, a co innego robią struktury w regionie – mówi Dominik Jaśkowiec.

Do odnowy małopolskiego samorządu przymierzają się wieloletni politycy: prezydent Krakowa Jacek Majchrowski, prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, były poseł PO a obecnie szef nowej partii Porozumienie dla Polski Ireneusz Raś, Rafał Komarewicz – przewodniczący krakowskiej rady miasta i lider małopolskich struktur Polski 2050 oraz Ryszard Śmiałek – były szef krakowskiego Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

– Moja rola w tym ruchu jest taka, że chcieli mieć nazwisko – skomentował dziś w rozmowie z dziennikarzami prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.

Rafał Komarewicz: Nie tworzymy list wyborczych

Rafał Komarewicz przekonuje, że Dominik Jaśkowiec po odwołaniu go z funkcji przewodniczącego rady stał się „sfrustrowaną osobą, która idzie w kierunku komentatora politycznego”. – Nie chcemy tworzyć wspólnych list wyborczych, a jedynie pokazać, że na opozycji są różne partie polityczne i należy współpracować, aby odsunąć PiS od władzy. Zamykając się, nie rozmawiając z innymi politykami, doprowadzimy do sytuacji, że za półtora roku marszałkiem Małopolski będzie osoba namaszczona przez Jarosława Kaczyńskiego. Co zrobi kierownictwo PO? Mogą oczywiście zaatakować nas, podążając za radnym Jaśkowcem, albo mogą przyłączyć się do nas, by bronić samorządu przed PiS-em. Osobiście liczę, że po tych nielicznych emocjonalnych atakach kilku działaczy, ostatecznie w PO zwycięży dojrzałość polityczna i odpowiedzialność – komentuje.

Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz w rozmowie z LoveKraków.pl mówi, że poniedziałkowe spotkanie będzie platformą wymiany myśli. – To chęć wzmacniania samorządności, decentralizacji, łączenia środowisk prosamorządowych, które chcą silnego samorządu, a nie jego osłabiania – podkreśla.

Wspólne listy?

Ireneusz Raś: – Ta konferencja jest spotkaniem ludzi zatroskanych o przyszłość samorządu. To będzie debata publiczna, która musi odbyć się w tym czasie, bo w przestrzeni dyskusji polityczno-społecznych ważne jest, abyśmy prezentowali pogląd odrodzenia samorządności w Polsce, który jest traktowany narzędziowo.

Dodaje, że nikt odpowiedzialny nie odpowie dziś na pytanie, jaki kształt przyjmą przyszłe listy wyborcze. Podobnie twierdzi szef PSL. – Nikt dziś nie wypowie się w tej sprawie, bo wszystko najpierw będzie rozstrzygało się w wyborach parlamentarnych. Najpierw trzeba obronić samorząd w sejmie, aby było do czego później wystawiać listy – podkreśla Kosiniak-Kamysz.

Wiceprzewodniczący rady miasta z Prawa i Sprawiedliwości Michał Drewnicki zapowiada, że jeszcze dziś złoży interpelację do prezydenta, za ile została wynajęta sala obrad w krakowskim magistracie. – Płacimy z własnej kieszeni – odpowiada Rafał Komarewicz.