News LoveKraków.pl

Kiedy Kraków będzie gotowy ograniczyć ruch samochodowy? [AUDIO]

Krakowski Alarm Smogowy we współpracy z Zarządem Transportu Publicznego dokonał pomiaru stężenia dwutlenku azotu – zanieczyszczenia, za które w ponad 70 proc. odpowiada ruch samochodowy. W 16 z 44 lokalizacji w których wykonano badanie, wykryto podwyższone normy tego związku.

Zła jakość powietrza w mieście, ogromne korki to sytuacje, które zmuszają do zadania pytania: czy należałoby w Krakowie ograniczyć ruch samochodowy na rzecz promocji komunikacji miejskiej? Tak, pod warunkiem jej usprawnienia – taką odpowiedź można najczęściej usłyszeć. Co jeszcze mówią krakowianie?

– Myślę, że to nie jest dobry pomysł, ponieważ ta komunikacja miejska i tak już jest przepełniona – uważa Mateusz.

Pan Ryszard sam o sobie mówi, że jest „proekologiczny”. –  Bardzo dużo korzystam z komunikacji miejskiej. Jeżeli chodzi o ograniczenie i  rozwijanie środków komunikacji miejskiej, to jak najbardziej jestem za, bo rzeczywiście jest mnóstwo samochodów. Jednak, jeżeli chodzi o tą strefę czystego transportu, uważam, że to jest trochę na głowie postawione. Pewne rzeczy są robione, według mnie na siłę. Nie ma żadnej alternatywy. Samochody elektryczne to dla mnie niewypał. Nie można pozwolić na to, że ktoś jednym przepisem zamknie jakąś ulicę i nie wolno będzie wjeżdżać – dodaje.

– Myślę, że takie rozwiązanie mogłoby mieć sens w momencie, kiedy władze pomyślą również o mieszkańcach. Rzeczywiście, jest nas garstka w centrum. Mimo wszystko jesteśmy i chcielibyśmy mieć możliwość dojazdu do własnego domu, jak zresztą każdy mieszkaniec. Zdaję sobie też sprawę, że nadmiar ruchu w centrum jest problematyczny dla tych, którzy z centrum korzystają – zaznacza pani Agata.

Szymon: – Osobiście poruszam się po Krakowie komunikacją miejską, więc jak najbardziej realne i zachęcałbym do tego również innych mieszkańców.

W ocenia pana Stanisława ruch samochodowy powinien być ograniczony wyłącznie w centrum. –Natomiast MPK powinno jeszcze intensywniej działać – dodaje.

Dla pana Ireneusza jest to dobry pomysł. – Myślę jednak, że to powinno być zrobione z poszanowaniem dla ludzi biedniejszych, którzy nie mają funduszy na zmiany w swoim dojeżdżaniu do pracy.

Zapytany o to, jak zachęcić kierowców, by przesiedli się z własnych aut do tramwajów czy autobusów, odpowiada: – Na pewno usprawnienie komunikacji miejskiej to jest podstawowa sprawa, tak, żeby to była jakaś realna alternatywa dla podróży samochodem.

– Jako stały mieszkaniec Krakowa uważam, że ruch samochodowy w centrum Krakowa zwłaszcza powinien zostać ograniczony. Jeżeli chodzi o pierwszą obwodnicę, to uważam, że w jej obrębie w ogóle ruch samochodowy powinien zostać zakazany. Poruszamy się na rowerach, na piechotę – mówi pan Witold.

Pan Marek, mieszkaniec Starego Miasta: – Przede wszystkim miasto nic nie robi dla nas w kwestii parkowania aut. Wprost przeciwnie, tylko cały czas tak nam życie „umilają”, że po prostu człowiek już się zastanawia, czy sprzedać samochód czy nie. Wydaje mi się, że jest to po prostu jeden z głównych problemów. Na pewno trzeba przesiąść się na komunikację miejską, bo w tym wypadku jak jest wyjście? Jak coraz mniej miejsca na samochody. Kiedyś był piękny parking na Placu Szczepańskim. Teraz mamy pozabierane miejsca. Także mówię, miasto powinno coś zrobić dla nas, mieszkańców.

 

 

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Stare Miasto