We wtorek w tunelach Trasy Łagiewnickiej rozpoczęły się testy systemów oddymiania. Przed otwarciem nowej drogi wszystkie urządzenia muszą zostać dokładnie sprawdzone.
– To jedne z najważniejszych testów pod kątem bezpieczeństwa użytkowania tuneli – mówi Krzysztof Migdał, członek zarządu spółki Trasa Łagiewnicka. W systemy oddymiania wyposażone są trzy dłuższe tunele na trasie – pod ul. Turowicza i Herberta, pod Białymi Morzami oraz pod ul. Zbrojarzy. Nie ma ich natomiast pod ul. Zakopiańską i pod przyszłą ul. 8 Pułku Ułanów.
– Wydajność wentylacji została obliczona na modelach numerycznych i w tym momencie sprawdzana jest faktyczna sprawność jej elementów, poprzez zadymienie, a następnie usunięcie dymu z przestrzeni tuneli – tłumaczy przedstawiciel spółki.
Wszystko do sprawdzenia
Testy będą prowadzone w kolejnych tygodniach czerwca. – Do końca czerwca chcielibyśmy uzyskać pozwolenie na użytkowanie, co nie będzie jeszcze oznaczało otwarcia dla ruchu, ale możliwość kontynuowania procedur odbiorowych i testów – mówi Krzysztof Migdał.
Chodzi m.in. o kwestie sterowania, bezpieczeństwa, monitoringu, działania dodatkowych czujników, czyli tego wszystkiego, co nie jest wprost wymagane do uzyskania pozwolenia, ale jest potrzebne do obsługi trasy.
Spółka na razie nie podaje dokładnego terminu otwarcia trasy. Ma on zależeć m.in. od wyników wspomnianych testów i ewentualnych wykrytych wad. Założenie jest jednak takie, by Trasa Łagiewnicka została otwarta w lipcu.
