Kraków nie dostał teraz nawet złotówki

To właśnie ul. Kostaneckiego chciały przebudować władze Krakowa ze środków FIL fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

27 wniosków złożonych przez władze Krakowa zostało odrzuconych przez rządowych urzędników. Tylko dwie inwestycje w mieście otrzymały 1,9 mln złotych dofinansowania.

Do wszystkich samorządów w Polsce z rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych trafi w sumie 12 mld złotych. Blisko miliard złotych otrzyma urząd marszałkowski, urzędy powiatów oraz gmin. Ponad 500 mln złotych zostało podzielone na wszystkie samorządy w Małopolsce, a 401 mln złotych trafi do wybranych.

Kraków chciał pieniądze na inwestycje transportowe

I to właśnie ten drugi etap wzbudza największe kontrowersje. Władze Krakowa z rządowego funduszu chciały uzyskać dofinansowanie w kwocie ponad 261 milionów złotych. Złożyli w sumie 27 wniosków, w głównej mierze na inwestycje transportowe (34 % wnioskowanej kwoty), w zieleń (34 %) oraz sportowe (20%) na takie zadania, jak przebudowa ul. Królowej Jadwigi (29,5 mln złotych), przebudowa parku Bednarskiego (22,7 mln złotych) czy budowa basenu przy ul. Eisenberga (17 mln złotych).

Na terenie Krakowa, przy wsparciu z funduszu, realizowane będą dwie inwestycje: budowa zbiornika przeciwpożarowego dla szpitala rehabilitacyjnego przy ul. Modrzewiowej (900 tys. złotych) oraz kompleksowa modernizacja czterech oddziałów w szpitalu im. Dietla (1 mln złotych).

Bez złotówki w drugim etapie

Bogusław Kośmider, wiceprezydent Krakowa w rozmowie z LoveKraków.pl zwraca uwagę, że budżet miasta nie otrzyma nawet złotówki. – Z dużym zaskoczeniem zobaczyliśmy, że Kraków i jego mieszkańcy zostali wycięci ze środków Funduszu Inwestycji Lokalnych, który miał być jednym z narzędzi wsparcia samorządów, które w bardzo dużym stopniu zostały dotknięte epidemią – podkreśla.

Zastępcę Jacka Majchrowskiego najbardziej dziwi brak dofinansowania na budowę układu komunikacyjnego przy nowej siedzibie Szpitala Uniwersyteckiego w Prokocimiu. Urzędnicy na przebudowę prowoskrętu z ul. Wielickiej w ul. Kostaneckiego, samej ul. Kostaneckieg i ul. Jakubowskiego chcieli pozyskać 28,6 mln złotych.

– To inwestycja kluczowa nie tylko dla mieszkańców naszego miasta. Dojazd do największego szpitala w tej części kraju, z którego korzystają Małopolanie, nie jest inwestycją typowo miejską, ma znaczenie dla wszystkich osób mieszkających w województwie. Ciężko wytłumaczyć, dlaczego tak ważne zadanie nie uzyskało rządowego wsparcia – zaznacza Bogusław Kośmider.

To właśnie brak jasnych kryteriów oceny wniosków najbardziej niepokoi niektórych samorządowców. – Oczekuję, że będzie znacząca korekta listy. Chcielibyśmy widzieć, na jakiej podstawie były oceniane wnioski – podkreśla Roman Ciepiela, prezydent Tarnowa. – Złożyliśmy różne wnioski, zarówno dotyczące inwestycji dużych, jak i małych, wiedząc, że kryteria mogą być elastyczne – dodał.

W planach rządowych jest jeszcze trzeci etap naboru wniosków w ramach Funduszu Inwestycji Lokalnych. W skali kraju do podziału będzie 1,65 mld złotych. W pierwszym etapie Kraków otrzymał 93,5 mln złotych.