W Krakowie przy Kinie Kijów na dachu przystanku zostały zamontowane ogniwa fotowoltaiczne. Nadmiar energii będzie oddawany do sieci.
Krzysztof Ławicki z firmy AMS, która zarządza większością wiat przystankowych w Krakowie w zamian za czerpanie korzyści z umieszczania reklam, tłumaczy, że przystanek Muzeum Narodowe to pierwsza realizacja wiaty fotowoltaicznej, która zostanie włączona do sieci Tauronu.
– Instalacja będzie wytwarzała energię na potrzeby oświetlenia przystanku, a jej nadmiar, szczególnie w okresach długiego dnia i nasłonecznia, będzie oddawany do sieci. W pozostałych okresach „niedobór” energii będzie pobierany z sieci – mówi.
Folie zamiast paneli
Spółka AMS nie zdecydowała się na montaż klasycznych paneli, tylko wybrała elastyczne ogniwa fotowoltaiczne (podobne rozwiązanie Krakowski Holding Komunalny zastosował na dachu spalarni śmieci).
– Tworzymy rozwiązania innowacyjne, ale również takie, które współgrają z miejską estetyką i doskonale komponują się z przestrzenią. Mocowanie klasycznych ogniw fotowoltaicznych na dachu przystanku pod względem estetycznym pozostawia wiele do życzenia. Kluczowe są również kwestie bezpieczeństwa i techniczno-formalne. Biorąc te argumenty pod uwagę, wykluczyliśmy możliwość montażu klasycznych paneli fotowoltaicznych – zaznacza.
Pierwszy testowy przystanek
W firmie nie wykluczają, że większa liczba przystanków w Krakowie będzie wyposażona w to rozwiązanie. – To pilotażowy projekt, ale mamy nadzieję, że efekt będzie na tyle zadowalający, że będziemy mogli rozmawiać o sieci takich przystanków i jej realizacji na większą skalę – mówi Krzysztof Ławicki.
Teraz pracownicy spółki będą sprawdzać, jaki jest rzeczywisty bilans wytworzonej i zużytej energii. Od tego w głównej mierze będzie uzależniony dalsze unowocześnianie wiat przystankowych.