Krakowscy artyści otworzą drzwi swoich pracowni. To nie zdarza się zbyt często

Pracownia Bogusława Bachorczyka fot. Anna Stankiewicz

W dniach 22-23 października odbędzie się druga edycja weekendu „Pracownie do wglądu”. Podczas wydarzenia uczestnicy będą mogli poznać tajniki pracy artystów oraz zobaczyć ich pracownie.

Dawna willa Czesława Śmiechowskiego na krakowskim Salwatorze czy budynek przy ul. Emaus, gdzie w latach 70. powstał kompleks pracowni rzeźbiarskich. To obiekty przepełnione dziełami sztuki, które na co dzień nie są dostępne dla mieszkańców Krakowa czy turystów. Jednak w weekend, 22-23 października, będzie można je odwiedzić.

Uchylą rąbka tajemnicy

W ramach projektu „Pracownie do wglądu” krakowscy artyści i artystki zaproszą do siebie miłośników sztuki. To okazja, by dowiedzieć się m.in., jak wygląda proces twórczy, ile trwa praca nad rzeźbą i gdzie malarki i malarze trzymają pędzle.

Na początek wizyta we wspomnianej już willi na Salwatorze przy ul. św. Bronisławy, gdzie mieszczą się pracownie Cecylii Malik, Bartolomeo Koczenasza, Bogumiła Książka, Szymona Kobylarza i Dawida Czycza. Później zwiedzający będą mogli odwiedzić Jerzego Nowakowskiego i Józefa Sękowskiego, którzy tworzą w budynku przy ul. Emaus. Znajduje się tam również współczesna pracownia ceramiczna – La glina.

Następnego dnia, 23 października, uczestnicy wybiorą się do atelier Edyty Sobieraj przy ul. Lea. W progi swoich pracowni zaproszą także Filip Rybkowski i Emilia Kina. Jako następny zwiedzających przyjmie Bogusław Bachorczyk. W niedzielę będzie można również zobaczyć kazimierską pracownię Michała Sroki oraz artystyczne królestwo Michała Zawady.

Zapisy na odwiedziny w tych wyjątkowych miejscach ruszają już dziś, 15 października, na stronie www.pracowniedowgladu.pl. Regularnie ukazują się tam również fotografie z pracowni i rozmowy z artystami.

Projekt realizowany jest przez fotografkę Annę Stankiewicz oraz krytyczki i kuratorki Agnieszkę Jankowską-Marzec i Martynę Nowicką.