Miejskie spółki: Chcemy być samowystarczalni energetycznie

fot. Krzysztof Kalinowski

Chcemy w jak największym stopniu być samowystarczalni energetycznie. Nie chodzi tylko o kwestie ekonomiczne, ale również bezpieczeństwo krakowian – mówią wspólnie prezesi największych miejskich spółek.

W środę podczas Polskiego Kongresu Przedsiębiorczości odbywał się panel ekspercki z udziałem prezesów największych krakowskich spółek komunalnych: Krakowskiego Holdingu Komunalnego, Wodociągów Miasta Krakowa, Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego oraz Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania.

Spółki mają być samowystarczalne energetycznie

– Naszym celem jest dążenie do tego, aby cała grupa miejskich spółek była samowystarczalna energetycznie – mówił Tadeusz Trzmiel, prezes KHK. Wtórował mu prezes MPEC Marian Łyko, który wprost przyznawał, że na rynku szalejących cen za energię elektryczną oraz ciepło jeszcze mocniej skupić się na dywersyfikacji źródeł. – Nasze działania idą w kierunku produkcji własnych źródeł, które mogą uzupełnić ewentualne braki – dodał.

Jednym z największych odbiorców energii w mieście jest MPK (spółka zużywa 1/3 całego zapotrzebowania na prąd w Krakowie). – Musimy szukać oszczędności – przyznawał prezes Rafał Świerczyński. – Nie tylko wymieniamy tabor na nowoczesny, ale również prowadzimy szereg inwestycji, takich jak termomodernizacja naszych obiektów. Chcemy być samowystarczalni energetycznie na potrzeby naszych zajezdni – zaznaczył.

W tym zadaniu MPK ma współpracować z Krakowskim Holdingiem Komunalnym, który jest właścicielem Ekospalarni. – Przygotowywaną inwestycją jest wybudowanie stałego łącza kablowego między Ekospalarnią a podstacją trakcyjną Pleszów. Celem jest zasilanie krakowskich tramwajów energią elektryczną wytwarzaną w ZTPO – deklaruje Tadeusz Trzmiel.

MPEC i WMK wykorzystują turbiny

Samowystarczalność energetyczną najszybciej osiągnie Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej. – W ciągu 1,5 roku będziemy samowystarczalni. Stosujemy turbiny, które wytwarzają prąd i zasilają nasze węzły ciepłownicze, a planujemy przeprowadzić jeszcze kolejne inwestycje. Z drugiej strony mamy tyle instalacji fotowoltaiczny, że prąd pozyskiwany ze słońca pokrywa nasze zapotrzebowanie – mówił Marian Łyko.

Podobne rozwiązania stosują także spółka wodociągowa. Piotr Ziętara, prezes WMK wylicza, że turbiny wytwarzające prąd zostały zamontowane zarówno w rurach, którymi przepływa woda uzdatniona jak i również na odpływie oczyszczonych ścieków. Wyprodukowana energia pozwala zasilać pompę, która tłoczy wodę w najwyżej położony punkt w Krakowie.

Krakowski Holding Komunalny zamierza zainwestować w produkcję wodoru, który byłby wykorzystywany przez MPK do napędzania specjalnych autobusów. – W ciągu najbliższych dwóch lat przeprowadzimy wspólnie z naszym krakowskim przewoźnikiem pilotażowy program z wykorzystaniem 15 autobusów wodorowych. Docelowo w 2026 roku po ulicach Krakowa powinno poruszać się 150 takich pojazdów – zapewniał Tadeusz Trzmiel.

W piątek na LoveKraków.pl tekst o szczegółowych planach MPK.