Michał Drewnicki, wiceprzewodniczący rady miasta, twierdzi, że dochodzą do niego sygnały, jakoby były one organizowane przez jedną firmę. Z zarzutami dotyczącymi monopolu na różnego rodzaju targi w centrum Krakowa nie zgadza się urząd miasta.
Radny poprosił o listę spółek, które w tym roku organizują różnego rodzaju wydarzenia na Rynku Głównym i Małym Rynku. Dopytał również o kwestię zasad udostępniania płyt rynków. – Czy są jasne reguły wynajęcia powierzchni na Małym Rynku i Rynku Głównym? – napisał do prezydenta.
Wiceprzewodniczący Drewnicki zapytał również o listę podmiotów, które były zainteresowane zorganizowaniem targów czy jarmarków. Zadał też pytanie, co by było, gdyby chęć urządzenia imprezy bożonarodzeniowej wyraziła firma, która do tej pory nie współpracowała z Urzędem Miasta Krakowa.
Prezydent miasta odpowiedział, że nie ma mowy o żadnym monopolu. Na dowód udostępnił listę firm, które organizują swoje imprezy. Na cztery różnego rodzaj targi, organizatorami były trzy różne podmioty (Imago Centrum Sztuki Ludowej, Krakowska Kongregacja Kupiecka, Małopolska Izba Rzemiosła i Przedsiębiorczości). Podobnie było na Małym Rynku – organizatorami były również te trzy firmy.
Jeśli natomiast chodzi o zainteresowanie zrobieniem Targów Bożonarodzeniowych, to zdaniem miasta wielu chętnych do tego nie ma.
Stali gracze
Przez ostatnie lata do Wydziału Spraw Administracyjnych wpłynęły dwa lakoniczne zapytania dotyczące organizacji Targów Bożonarodzeniowych na terenie Krakowa. Po udzieleniu stosownych informacji nie wpłynęły żadne wnioski w tej sprawie. Od wielu lat jedyne wnioski dotyczące ,,Jarmarku Bożonarodzeniowego” na Rynku Głównym wpływają ze strony Krakowskiej Kongregacji Kupieckiej – informuje prezydent.
Natomiast jeśliby o dany obszar w tym samym czasie wystąpiły dwa różne podmioty, miasto może wybrać opcję korzystniejszą dla siebie pod względem finansowym lub wybrać organizatora poprzez losowanie.
