Nie ma szans na to, by na początku sierpnia przywrócono ruch na moście nad Rudawą na ul. Piastowskiej. Stanie się to około połowy miesiąca, ale w ograniczonym zakresie. Most jest w na tyle złym stanie, że potrzebna jest jego kompleksowa przebudowa.
Podczas prowadzonego od czerwca remontu mostu okazało się, że jego stan jest znacznie gorszy niż przewidywano. To oznacza, że po zakończeniu prowadzonych obecnie prac i tak konieczne będzie wprowadzenie ograniczeń w ruchu. Przygotowanie projektu nowej organizacji ruchu potrwa trzy tygodnie, a potem przez około trzy miesiące będzie tam obowiązywał ruch wahadłowy, do czasu wykonania wzmocnienia konstrukcji.
– Zgodnie z zaleceniami ekspertów, na obiekcie wprowadzony zostanie ruch wahadłowy dla pojazdów do 3,5 t. Zachowany zostanie przejazd autobusów komunikacji miejskiej. Przygotowanie i wdrożenie tych zmian w organizacji ruchu potrwa mniej więcej trzy tygodnie – zapowiada w komunikacie Zarząd Dróg Miasta Krakowa.
Ta organizacja ruchu będzie obowiązywała prawdopodobnie około trzech miesięcy. W tym czasie wykonane zostaną dodatkowe wzmocnienia konstrukcji stalowej.
Potrzebna gruntowna przebudowa
– Ostatecznie most w ciągu ul. Piastowskiej został zakwalifikowany do gruntownej przebudowy. W okresie trzech lat chcemy zabezpieczyć środki w budżecie oraz przygotować niezbędną dokumentację i pozwolenia – zapowiada ZDMK.
Obiekt zostanie otwarty na czas przejazdu krakowskiego wyścigu Tour de Pologne – urzędnicy tłumaczą, że problemem na obiekcie jest obciążenie, a nie nawierzchnia.