We wtorek MPK wybrało oferty PESA na dostawę nowych tramwajów, obejmujące do 30 tramwajów jednokierunkowych o długości 32-34 m, do 30 tramwajów dwukierunkowych o tej samej długości oraz do 30 tramwajów jednokierunkowych o długości 42-45 m. Łącznie przewidziano zakup maksymalnie 90 nowoczesnych wagonów.
– Decydując o zakresie zamówienia i rodzaju tramwajów, które będą kupowane, brało pod uwagę zarówno oczekiwania pasażerów, jak również intensywny rozwój sieci torowisk w Krakowie. Równie ważne są możliwości finansowe krakowskiego przewoźnika – wyjaśniają przedstawiciele przewoźnika.
Priorytetem będzie zamówienie 30 nowych wagonów dwukierunkowych, które będą mogły zostać wykorzystane do obsługi m.in. linii na Azory, która w pierwszym etapie ma powstać bez pętli. Dostawy tych tramwajów powinny się rozpocząć najpóźniej w 2028 roku.
Decyzja o zakupie pozostałych 60 wagonów zależy od pozyskania zewnętrznych źródeł finasowania, w tym z Krajowego Planu Odbudowy. Na realizację całego zamówienia, obejmującego 90 tramwajów, będzie potrzebna kwota 1,8 mld zł netto.
Wybór oferty PESA Bydgoszcz SA przez krakowskiego przewoźnika oraz cała procedura przetargowa dotycząca zakupu wagonów dwukierunkowych muszą jeszcze przejść kontrolę uprzednią Urzędu Zamówień Publicznych. Jeśli ocena zakończy się pozytywnie, możliwe będzie podpisanie czteroletniej umowy ramowej na dostawę do 90 nowych tramwajów.
MPK planuje, że po dostawie co najmniej 30 nowych wagonów z ruchu zostaną wycofane wszystkie tramwaje pozbawione niskiej podłogi i klimatyzacji. Dzięki temu, po zakończeniu dostaw, cała flota tramwajowa MPK będzie składać się wyłącznie z nowoczesnych pojazdów wyposażonych w te udogodnienia oraz system informacji pasażerskiej.
To szczególnie istotne dla osób z ograniczoną mobilnością, zwłaszcza dla pasażerów poruszających się na wózkach, a także osób niewidomych i słabowidzących.
Wcześniejsze problemy z PESA
Dostawa tramwajów PESA typu "Krakowiak" dziesięć lat temu napotkała na liczne trudności, począwszy od opóźnień w realizacji zamówienia. Początkowo planowano, że pierwsze pojazdy dotrą do miasta w maju 2015 roku, jednak producent, firma PESA, nie wywiązała się z tych terminów, co spowodowało przesunięcie dostaw na połowę roku.
Po dostarczeniu tramwajów ujawniono liczne usterki techniczne. Od września 2015 do listopada 2016 MPK zgłosiło ponad 1,7 tys. reklamacji dotyczących "Krakowiaków", co wskazuje na niespotykaną dotąd liczbę wad w porównaniu z innymi pojazdami tej klasy.
W związku z opóźnieniami i problemami technicznymi, MPK domagało się od PESA odszkodowania w wysokości 26 milionów złotych. Kwota ta miała zrekompensować straty wynikające z nieterminowych dostaw i licznych usterek tramwajów "Krakowiak".