Najczęstsze błędy na siłowni i fitnessie

Trener Tomasz Kleszcz fot. Tomasz Soczewka/LoveKraków.pl

Wiele osób postanawia sobie, że zacznie coś ćwiczyć. Jednak bez profesjonalnego przygotowania oraz nadzoru trenera lub instruktora, w najlżejszych przypadkach można bez sensu się męczyć, a i tak nie osiągnie się żadnych rezultatów. W najgorszym przypadku grożą nam kontuzje i urazy.

Tomasz Kleszcz, który jest personalnym trenerem, podczas swojej pracy zaobserwował kilka błędów, które sprawiają, że trening jest nieefektywny. Łatwo można to zmienić. Jak?

Rozgrzewka i technika

Błędem numer jeden jest brak rozgrzewki. –  Ten element przed treningiem jest konieczny. przygotowuje nasze ciało do podjęcia wysiłku fizycznego i zmniejsza ryzyko wystąpienia kontuzji – tłumaczy Kleszcz.

Już podczas ćwiczeń również musimy zwracać uwagę na to co i w jakim czasie robimy. Równie częstym błędem są zbyt długi przerwy między ćwiczeniami lub seriami. – W treningu rekreacyjnym, gdzie nie jesteśmy nastawieni na budowanie siły – tzw. trening siłowy, pilnowanie czasu (przerw) pomiędzy seriami bądź ćwiczeniami ma znaczący wpływ na jego efektywność. Za długi odpoczynek powoduje także „wystygnięcie” organizmu, a to zwiększa ryzyko kontuzji – tłumaczy. Dlatego jeśli chcemy np. schudnąć, nie powinniśmy zbyt długo odpoczywać po danych ćwiczeniach.

Ważna jest też technika wykonywania ćwiczeń. – Niestety, większość ludzi uczęszczających do klubów fitness źle wykonuje ćwiczenia, czego następstwem jest brak oczekiwanych rezultatów oraz narażanie ciała na poważne urazy. Doprowadza to również do tego, że wiele osób traci motywację i rezygnuje z podejmowania dalszych działań – opowiada trener i zaleca, aby nie bać się i zapytać trenera bądź instruktora. Tak to szkoda czasu i zbędnego wysiłku.

Monotonia i mity z cardio

Czwarty błąd to brak zmiany planu treningowego i monitorowania postępów. –  Nasze mięśnie mają to do siebie, że szybko potrafią się zaadaptować do danego ćwiczenia, dlatego pamiętajcie by zmieniać swój plan treningowy trochę częściej niż raz na pół roku . Optymalnym było by wprowadzanie zmian co 4-6 tygodni – poopowiada Tomasz Kleszcz. Trener dodaje również, że ważną kwestia jest zapisywanie swoich obciążeń, co pozwala na monitorowanie postępów i motywuje do dalszej pracy. – Każdy zaczyna małymi krokami, ale nic nie daje takiej satysfakcji jak świadomość progresu, który się zrobiło – zwłaszcza, kiedy potwierdzenie tego masz czarno na białym.

Ludzie, którzy chcą schudnąć, mogą błędnie przyjąć, że tylko trening cardio (wytrzymałościowy, tlenowy) im w tym pomoże. Nic bardziej mylnego. Aby schudnąć można spokojnie łączyć trening siłowy z np. bieganiem czy jazdą na rowerku. – Połączenie tych dwóch treningów nie powoduje, że ciało zmienia się w górę mięśni, lecz bardzo przyczynia się do szybszej redukcji tkanki tłuszczowej. Dodatkowo zadbanie o odpowiednią dietę sprawi, że będzie dużo łatwiej o smukłą sylwetkę z jędrnymi pośladkami i ładnie wysmuklonymi udami – czyli o to, na czym najbardziej zależy naszym drogim Paniom – podkreśla.

Odpoczynek i regeneracja

Istotnym elementem treningu jest odnowa biologiczna. Co się kryję pod tym hasłem? Nic innego jak odpowiednia ilość snu oraz zabiegi odnawiające i regenerujące nasze ciało takie jak: sauna, masaże, schładzanie ciała itp.

Siódmym „grzechem głównym” jest brak rozciąganie, czyli omijanie stretchingu, który ma dobry wpływ na nasze mięśnie. – Gdy rozciągamy nasze ciało po treningu, mięśnie stają się bardziej elastyczne, a co za tym idzie sprawniejsze – tłumaczy Tomasz Kleszcz.