Najsłynniejsze schody w Krakowie przechodzą do historii [ZDJĘCIA]

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

W pewnym sensie do historii przeszły już dawno, jako najdłużej niedziałające schody ruchome w Krakowie. Teraz jednak rozpoczyna się ich rozbiórka, po której w tym miejscu zostaną wybudowane nowe, tym razem naprawdę ruchome.

Schody przy dworcu autobusowym zostały uruchomione w 2005 roku. Szybko zaczęły sprawiać problemy – urzędnicy podawali wcześniej, że były naprawiane 19 razy. W pewnym momencie stanęły na dobre – te prowadzące do góry nie działają od listopada 2018 roku, a ciąg prowadzący w dół od lutego 2019.

Urzędnicy tłumaczyli, że kolejne naprawy nie mają sensu, a potrzebna jest budowa nowych schodów, tym razem zadaszonych. Mijały jednak kolejne lata, a schody dalej były niechlubną wizytówką miasta, i to w najgorszym możliwym miejscu. Niedziałającymi schodami Kraków witał turystów, którzy przyjechali zobaczyć go od jak najlepszej strony, ale także wszystkich mieszkańców, którzy z bagażami chcieli dostać się do autobusu, pociągu czy taksówki. Wraz z kolejnymi zapowiedziami rozwiązania problemu lub rocznicami wyłączenia schody stawały się bohaterami kolejnych memów czy satyrycznych filmików. Równocześnie – pomimo swojego stanu – wciąż generowały koszty związane z utrzymaniem.

Ruszają z rozbiórką

Skuteczne kroki w stronę zmiany tej sytuacji udało się wreszcie podjąć w minionym roku. We wrześniu urzędnicy podpisali umowę z firmą, której zadaniem będzie budowa nowych schodów. Firma Gomibud ma wykonać prace za 4,1 mln zł.

W środę schody zostały ogrodzone. – W przyszłym tygodniu rozpoczynamy prace demontażowe, które potrwają przez dwa miesiące. Montaż nowych schodów potrwa od kwietnia do maja, a w maju zaczynamy montować zadaszenie – zapowiada Piotr Trzepak, zastępca dyrektora Zarządu Dróg Miasta Krakowa.

W praktyce najbliższe dwa miesiące upłyną nie tylko na samym usunięciu starych elementów, ale także na przygotowaniu miejsca pod nowe schody. Zostały one już zamówione. – Schody będą miały podgrzewane poręcze. Będą też wyposażone w funkcję "pełzania". Przez cały czas będą się poruszać, nie będzie więc efektu zrywania przy rozruchu, a to w warunkach zimowych, kiedy coś zamarznie, powoduje najwięcej awarii – tłumaczy dyrektor Trzepak.

Nad schodami pojawi się zadaszenie podobne do tego, jakie osłania schody na rondzie Mogilskim, ale z białego szkła. Wszystkie prace mają się zakończyć do 17 lipca.

 

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Stare Miasto