Zaplanowane w budżecie środki w żadnym stopniu nie odpowiadają zapotrzebowaniu – podkreśla NCN, które mimo ministerialnych deklaracji w 2025 r. ma dostać kwotę niemal identyczną jak w tym roku. Centrum zapowiada, że grozi to zawieszeniem konkursów dla naukowców.
O perturbacjach związanych z finansowaniem Narodowego Centrum Nauki i o tym, że zdawało się, że jednostka będzie wreszcie mogła odetchnąć z ulgą, pisaliśmy pod koniec maja. Przypomnijmy, w zeszłym roku NCN, zlokalizowana w Krakowie ogólnopolska agencja grantowa, musiała się mierzyć z wieloma problemami, przede wszystkim związanymi z brakiem środków. Jak podkreślali przedstawiciele instytucji, przez zamrożenie budżetu sytuacja finansowa NCN stała się wręcz krytyczna, a cierpieli na tym przede wszystkim naukowcy.
Jak tłumaczył ówczesny dyrektor NCN, prof. Zbigniew Błocki, jednostka nie była już w stanie finansować nawet najlepszych projektów badawczych, a wysokość otrzymywanej z ministerstwa dotacji w żaden sposób nie odpowiadała potrzebom polskiego środowiska naukowego. Efekt? W przypadku flagowego konkursu OPUS tak zwany współczynnik sukcesu wskazujący ilu projektom udało się zdobyć finansowanie spadł do historycznie niskiego poziomu 8 procent, przy czym jeszcze niedawno wynosił 25-30. Po raz pierwszy w historii Centrum mogło więc sfinansować tak mało projektów.
– To oznacza, że wielu wybitnych naukowców w Polsce nie otrzymało finansowania na bardzo dobre badania wyłącznie z powodu funduszy – tłumaczyli przedstawiciele NCN, dodając, że w konsekwencji jedynie pogłębi to problemy szkolnictwa wyższego, a z Polski za granicę wyjeżdżać będzie jeszcze więcej wybitnych umysłów.
NCN na celowniku ministra
Władze Centrum przez wiele miesięcy apelowały do Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego o zwiększenie dotacji, bez odzewu. Jednocześnie sprawujący wówczas funkcję ministra nauki i szkolnictwa wyższego Przemysław Czarnek zaczął wypowiadać się na temat NCN w coraz ostrzejszym tonie. Na początku, jak sam deklarował, wystąpił do władz NCN ze „stanowczym pismem wobec absurdalnych rozstrzygnięć”, a chodziło o grant przyznany dr. Janowi Wawrzyńcowi Szpilce na badanie pt. „Trans kobiecość i sadomasochizm/BDSM. Związki i napięcia w polu produkcji płci”. Następnie, w trakcie zorganizowanej przez Katolicki Uniwersytet Lubelski konferencji, Czarnek zapowiadał już całkowitą likwidację NCN, wielokrotnie przywołując argument, że Centrum podejmuje decyzje niezależnie od niego.
Prof. Błocki nie ukrywał, że o większości tych planów dowiaduje się z mediów, a w ministerstwie tak na apele o zwiększenie finansowania, jak i na prośby o spotkanie, nikt nie odpowiadał. Potężnym kłopotem okazało się również powołanie nowego dyrektora, prof. Krzysztofa Jóźwiaka, oficjalnie wybranego przez Radę NCN, wciąż jednak bez oficjalnej nominacji z rąk ministra Czarnka.
W tym czasie w obronie NCN stanęły setki naukowców, z Polski i ze świata, pisząc listy i oficjalne, skierowane do ówczesnego rządu oświadczenia.
Obietnice a rzeczywistość
Nowy dyrektor został powołany po ośmiu miesiącach, zaraz po zeszłorocznych wyborach parlamentarnych. NCN wciąż walczył o środki, pisząc do ministerstwa kolejne apele i w tym roku zdawało się, że jednostka może nareszcie odetchnąć z ulgą. Nowy minister nauki Dariusz Wieczorek zadeklarował, że NCN dostanie dodatkowe 200 milionów złotych na sfinansowanie projektów naukowych, mówił też o planach zwiększania dotacji dla Centrum tak, by każdego roku była wyższa.
Tymczasem okazuje się, że nie jest tak różowo, jak wynikało to z zapowiedzi. Narodowe Centrum Nauki właśnie zaalarmowało, że w przyjętym projekcie budżetu państwa na rok 2025 przewidziano, że otrzyma na swoją działalność 1,648 mld zł i, jak podaje NCN, jest to suma niemal identyczna jak ta, jaką Centrum dysponuje obecnie.
– Projekt budżetu stoi zatem w jawnej sprzeczności z publicznymi zapewnieniami o konieczności zwiększenia finansowania NCN – napisała Rada NCN w specjalnej uchwale, apelując jednocześnie o zwiększenie nakładów na finansowanie badań.
Apel o środki
– Zaplanowane w budżecie na rok 2025 środki przeznaczone na wsparcie badań podstawowych w ramach konkursów organizowanych przez NCN w żadnym stopniu nie odpowiadają zapotrzebowaniu i aspiracjom środowiska naukowego w Polsce. Dramatycznie niski poziom finasowania NCN sprawił, że w ostatnich latach wskaźnik sukcesu w konkursach przeprowadzanych przez Centrum obniżył się z poziomu ok. 25 proc. w 2016 roku do rekordowo niskiego poziomu. (…) Przy finansowaniu NCN na poziomie wskazanym w obecnej ustawie budżetowej przewidywany wskaźnik sukcesu w konkursach przeprowadzanych przez Centrum wyniesie 12-13 proc. w 2025 r. (…) Zwiększenie dotacji przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego o 200 mln zł, jak to miało miejsce w 2024 roku, było działaniem doraźnym, docenionym przez środowisko, ale zupełnie niewystarczającym dla realizacji celu strategicznego, jakim jest zapewnienie warunków do stabilnego rozwoju działalności naukowej w zakresie badań podstawowych prowadzonych w polskich jednostkach – tłumaczą przedstawiciele Rady NCN.
I podkreślają, że aby ten cel osiągnąć, niezbędny jest konsekwentny, długofalowy wzrost nakładów na NCN.
Jednocześnie, Rada NCN apeluje także o zwiększenie finansowania przeznaczonego na wynagrodzenia dla pracowników Centrum, które obecnie jest o 25 proc. niższe od średniego wynagrodzenia w Krakowie, co sprawia, że trudne jest pozyskanie nowych i utrzymanie już zatrudnionych pracowników.
Zawieszenie konkursów?
Przedstawiciele Rady NCN nie kryją przy tym, że jeśli finansowanie nie zostanie zwiększone, będzie to miało swoje konsekwencje. – W przypadku braku odpowiedniego zwiększenia nakładów na działalność Centrum, Rada NCN po konsultacji z Dyrektorem NCN rozważy zawieszenie konkursów MINIATURA i SONATINA oraz rezygnację z prac nad kolejną edycją programu POLONEZ współfinansowanego przez Komisję Europejską – czytamy w uchwale. – Ponadto Rada NCN rozważy ograniczenie liczby przeprowadzanych konkursów OPUS do jednego rocznie, a MAESTRO raz na dwa lata.
Jakich środków potrzebuje jednostka, by taki scenariusz się nie urzeczywistnił? W przyjętej uchwale NCN apeluje o zwiększenie nakładów na finansowanie badań o kolejne 300 mln zł oraz o 2 mln zł na wynagrodzenia pracowników w 2025 r. i w latach następnych. – Takie zmiany powinny ustabilizować sytuację finansową Centrum i umożliwić wsparcie najwyższej jakości badań naukowych prowadzonych w Polsce – tłumaczą przedstawiciele NCN.
I dodają: – Planowane pozostawienie budżetu Centrum na niezmienionym poziomie w porównaniu z rokiem 2024 będzie niezrozumiałe dla większości środowiska naukowego i spotka się ze słusznym niezadowoleniem.