Barbara Nowak, Małopolska Kurator Oświaty zapowiedziała, że nie wyda pozytywnej opinii dla projektów uchwał w sprawie likwidacji młodzieżowych domów kultury.
Jak pisaliśmy wcześniej, prezydent Krakowa chce likwidacji 11 młodzieżowych domów kultury. Placówki po formalnej likwidacji zostałyby włączone w strukturę Nowohuckiego Centrum Kultury, Centrum Kultury Podgórza, Dworku Białoprądnickiego oraz Krakowskiego Forum Kultury.
W przesłanych do rady miasta projektach urzędnicy przekonują, że reforma może przynieść oszczędności. Jako argument podają, że osoby dotychczas zatrudnione na podstawie Karty Nauczyciela przeszłyby na umowę o pracę. Zaoszczędzone pieniądze miałby pochodzić również z ograniczenia administracji w domach kultury.
Potrzebna jest zgoda kuratora
Aby założenia prezydenta Jacka Majchrowskiego mogły się zrealizować, potrzebna jest zgoda rady miasta, a wcześniej kuratora oświaty.
Barbara Nowak, Małopolska Kurator Oświaty w rozmowie z LoveKraków.pl tłumaczy, że młodzieżowe domy kultury są placówkami oświatowo-wychowawczymi. – Są to miejsca, gdzie dzieci w wieku szkolnym mogą spędzać czas na zajęciach wszechstronnie rozwijających – podkreśla.
Chwali krakowskie domy kultury za „ogromnie bogatą” ofertę, gdzie dzieci mogą spędzać czas bezpiecznie i pożytecznie. – To uzupełnienie zajęć pozalekcyjnych. W MDK-ach pracują specjaliści, których szkoły nie zatrudniają – zaznacza.
Barbara Nowa: Nie będzie mojej pozytywnej opinii
Zgodnie z przepisami prawa oświatowego kurator musi wydać pozytywną opinię przed podjęciem przez radę miasta uchwały. Inaczej nie może dojść do likwidacji młodzieżowego domu kultury. – Ja nie wydam pozytywnej opinii – mówi Barbara Nowak.
Prezydent w takim przypadku będzie mógł odwołać się od decyzji kurator oświaty do ministra edukacji narodowej.