Prezydent chce likwidacji młodzieżowych domów kultury. „Idzie wojna”

Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski chce likwidacji 11 młodzieżowych domów kultury. Projekty uchwał skierował już do rady miasta. Placówki miałyby stać się filiami Nowohuckiego Centrum Kultury, Centrum Kultury Podgórza, Dworku Białoprądnickiego oraz Krakowskiego Forum Kultury.

Na terenie Krakowa funkcjonuje 11 młodzieżowych domów kultury, wśród nich takie placówki jak Staromiejskie Centrum Kultury, Młodzieżowy Dom Kultury im. Gałczyńskiego, Dom Harcerza czy Centrum Młodzieży im. Henryka Jordana. W swoich placówkach organizują zajęcia stacjonarne dla dzieci i młodzieży. Niektóre z nich, jak wymienione dwa ostatnie, prowadzą nawet ośrodki wypoczynkowe poza Krakowem.

Zajęcia dla 16 tys. osób

Z oferty placówek w tym roku korzysta prawie 16 tysięcy dzieci i młodzieży, a miasto na jednego ucznia przeznacza średnio 1859 złotych. Koszt funkcjonowania wszystkich 11 domów kultury w tym roku ma wynieść niespełna 30 milionów złotych.

Miasto najwięcej kosztuje (ponad 7 mln zł) funkcjonowanie Centrum Młodzieży im. Henryka Jordana, z zajęć którego korzysta 3198 uczestników. Staromiejskie Centrum Kultury pochłania rocznie niespełna 4,4 mln złotych, dzięki czemu w zajęciach może uczestniczyć 2433 uczniów. Najmniej dzieci i młodzieży, bo tylko 372, korzysta z oferty Zespołu Pieśni i Tańca „Krakowiak”. Utrzymanie jednostki kosztuje niespełna 790 tysięcy złotych.

Bez konkretów

Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski przekonuje, że likwidacja domów kultury i włączenie ich w struktury Nowohuckiego Centrum Kultury, Centrum Kultury Podgórza, Dworku Białoprądnickiego oraz Krakowskiego Forum Kultury ma przynieść oszczędności. Ile? Tej informacji nie znajdziemy w zaprezentowanych miejskich dokumentach.

Urzędnicy spodziewają się, że oszczędności można wygenerować na zmianie formy zatrudnienia osób prowadzących zajęcia w domach kultury. Teraz pracowali oni głównie na podstawie zapisów Karty Nauczyciela. Po zmianach będą mogli być zatrudnieni na podstawie kodeksu pracy. Władze Krakowa przekonują również, że oszczędności należy spodziewać się na ograniczeniu administracji. Nie precyzują, ile pieniędzy mogą w ten sposób oszczędzić.

Wiceprezydent Krakowa: Idzie wojna z niewidzialnym wrogiem

Bogusław Kośmider, zastępca prezydenta Krakowa tłumaczył we wtorek w mediach społecznościowych, że „na pewno będzie dużo, dużo mniej pieniędzy”. – Jeśli nie zrobimy zmian, to nie starczy na bieżącą działalność dla wszystkich. Dlatego to są zmiany ratunkowe. Alternatywą jest finansowy chaos – stwierdził zastępca Jacka Majchrowskiego.

Radny Platformy Obywatelskiej Łukasz Sęk na Twitterze stwierdził, że oszczędności można różnie rozłożyć. – Bardzo nie podoba mi się także to, że z dyrektorami likwidowanych jednostek nawet nikt nie porozmawiał, tylko opublikowano uchwały i dowiedzieli się z Facebooka. To nie za fajne traktowanie – napisał w reakcji na wpis wiceprezydenta Krakowa.

Wiceprezydent odparł: – Idzie wojna, wojna z niewidzialnym wrogiem. Oszczędności są konieczne i nieuniknione. Odpowiedzialność i odwaga, niestety! – podkreślił Bogusław Kośmider.

Kolejna próba

Prezydent Jacek Majchrowski już wcześniej przymierzał się do przekształcenia młodzieżowych domów kultury. Osiem lat temu złożył podobne projekty uchwały, w ostatniej chwili, na sesji wycofywał je ówczesny sekretarz Krakowa Paweł Stańczyk. Tłumaczył, że konieczne jest „szczegółowe przeanalizowanie ustaleń podjętych w ramach tzw. okrągłego stołu (edukacyjnego – red.)”.

Michał Drewnicki, wiceprzewodniczący Rady Miasta Krakowa z Prawa i Sprawiedliwości mówi teraz, że „prezydent Majchrowski pod płaszczykiem oszczędności chce zlikwidować młodzieżowe domy kultury, co kilka lat temu po protestach mieszkańców nie udało się”. – Szkoda niszczyć fantastyczne miejsca, w których dzieci za darmo mogą spędzać czas bez internetu i tabletów – dodaje.

Swój sprzeciw wyraziła już Małopolska Kurator Oświaty, wcześniej krakowska radna PiS. – Nie ma na likwidację MDK-ów mojej zgody. Opracowałam plan ratowania młodzieżowych domów kultury, który w zarysie zaprezentowałam pani wiceprezydent. Jestem gotowa, aby przedstawić go panu prezydentowi prof. Jackowi Majchrowskiemu – napisała na Twitterze Barbara Nowak.

News will be here