Nowa Grzegórzecka. Co się zmieniło w planach i kiedy ruszą prace? [Rozmowa]

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

O planach dotyczących przebudowy ulicy Grzegórzeckiej oraz utworzenia parku pod nowymi estakadami kolejowymi rozmawiamy z Katarzyną Opałką z Zarządu Zieleni Miejskiej.

Jakub Drath, LoveKraków.pl: Kolej zapowiedziała uruchomienie w czerwcu czterech torów, wszystkie prace mają się zakończyć do września. Czy miasto będzie gotowe na ten moment? Zacznijmy od zmian na ul. Grzegórzeckiej.

Katarzyna Opałka, Zarząd Zieleni Miejskiej: Harmonogram zakłada, że realizacja zakończy się w drugiej połowie przyszłego roku. Musimy jednak pamiętać, że cały czas trwają prace projektowe. Jesteśmy w trakcie uzgodnień. Kolejnym etapem będzie wyłonienie wykonawcy robót, a z doświadczenia wiemy, że na tym etapie często dochodzi do wydłużenia planowanego terminu rozpoczęcia budowy. Na tym etapie nie możemy zatem dać gwarancji co do rozpoczęcia i zakończenia prac.

Przy okazji zamknięcia przejazdu pod wiaduktem pojawiły się informacje, że ruch samochodów w stronę ronda Grzegórzeckiego prawdopodobnie już nie wróci. Czy to oznacza, że już za kilka miesięcy rozpoczną się tam jakieś prace prowadzone przez miasto?

Harmonogram zakłada niezwłoczne rozpoczęcie inwestycji po zakończeniu prac przez kolej. Mamy więc nadzieję, że prace będą przebiegać płynnie, tak aby czas budowy został możliwie najbardziej zminimalizowany. Natomiast dokładne terminy rozpoczęcia prac budowalnych związanych z przebudową ulicy Grzegórzeckiej i wiążące się z tym zmiany organizacji ruchu będą znane na późniejszym etapie inwestycji.

Wiadomo, że plany co do ulicy Grzegórzeckiej zmieniły się w porównaniu z tymi, które były pokazywane początkowo na wizualizacjach. Co tam ostatecznie ma być zrobione?

W wyniku konsultacji społecznych, które przeprowadziło miasto, wprowadziliśmy zmiany do koncepcyjnego projektu zagospodarowania. Mieszkańcy opowiedzieli się przede wszystkim za zwiększoną liczbą miejsc parkingowych. Kosztem projektowanej zieleni pojawi się więcej miejsc parkingowych, ale zieleń nadal pozostała motywem przewodnim całego projektu. Podstawowe założenia projektu nie uległy zmianie: wprowadzona zostanie zieleń łącząca Planty Dietlowskie z aleją Daszyńskiego, zielone wiaty przystankowe, retencja wody opadowej za pomocą zbiorników na deszczówkę czy ogrodów deszczowych, wymiana nawierzchni, ujednolicenie jej wysokości. Priorytet w użytkowaniu Grzegórzeckiej zyskają piesi, przestrzeń publiczna będzie przyjazna także dla osób niepełnosprawnych. Zakres jest natomiast pomniejszony o targowisko. Podjęliśmy decyzję, że łączenie tych dwóch projektów nie jest dobrym pomysłem.

Kiedy ZZM chciałby rozpocząć prace?

W ciągu miesiąca chcielibyśmy złożyć projekt zagospodarowania do konserwatora zabytków. Harmonogram zakłada rozpoczęcie budowy na przełomie roku.

Osobną sprawą jest budowa parku pod estakadami. W ostatnim czasie wojewoda wydał decyzję lokalizacyjną dla części wzdłuż ul. Blich.

Złożyliśmy projekt zagospodarowania parku do urzędu konserwatorskiego. Trwają uzgodnienia. Zakładamy, że w tym roku otrzymamy wszystkie niezbędne decyzje. Planujemy zakończenie prac w przyszłym roku. Mamy nadzieję, że w przyszłe wakacje mieszkańcy będą mogli korzystać z nowej, wyjątkowej, zielonej przestrzeni.

A co z dalszą częścią parku, od ul. Grzegórzeckiej w stronę Wisły?

Mamy przygotowany projekt koncepcyjny parku, rozmowy z PKP się toczą. Ale dopóki trwa budowa kolei, ciężko o konkretne deklaracje co do dalszych etapów parku. Wierzymy, że realizacja pierwszego etapu parku udowodni, że przekształcanie tak trudnych miejsc jak tereny pod estakadami w park miejski jest najlepszym rozwiązaniem dla mieszkańców. Mamy nadzieję, że po otwarciu parku kolejowego wzdłuż ul. Blich, kolejne etapy będą powstawać już dużo szybciej.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Grzegórzki