Nowe porządki na S7. Przełączka ma uchronić przed korkami

fot. GDDKiA

GDDKiA naprawiła błąd, który podczas minionych weekendów skutkował długimi korkami na nowym odcinku drogi S7. Wybudowana została tymczasowa przełączka, dzięki której ruch ma przebiegać znacznie sprawniej.

W pierwszą niedzielę po oddaniu do użytku odcinka drogi S7 między Widomą a Szczepanowicami kierowcy na nowej drodze utknęli w ogromnym korku. Problemem okazało się rondo od strony Warszawy, na którym krzyżowały się relacje z i do Krakowa, co skutecznie utrudniło ruch.

Na Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad posypały się gromy, ponieważ niemal identyczny problem trzeba było rozwiązywać po oddaniu fragmentu nowej zakopianki. Co więcej, na pytania zadawane przed otwarciem odcinka GDDKiA odpowiadała, że projekt organizacji ruchu uwzględnia analizę ryzyka blokowania relacji na rondzie i że biorąc pod uwagę wyjątkowość i przejściowość sytuacji „straty czasu osiągają poziom akceptowalny”.

Poprawione

Szybko okazało się, że bez interwencji się nie obejdzie. Po drugim weekendzie dyrekcja zapowiedziała zmianę organizacji ruchu, a w minioną niedzielę kierowcy mogli już korzystać ze specjalnie wybudowanej przełączki między jezdniami.

Korzystają z niej pojazdy jadące w stronę Krakowa, dzięki czemu relacje się nie krzyżują, a przejazd przez rondo przebiega znacznie płynniej.

Zdążyli przed 1 listopada

Pierwsza próba w niedzielne popołudnie wypadła pozytywnie, co jest szczególnie istotne w kontekście dużego natężenia ruchu w okresie Wszystkich Świętych. Choć samej przełączki nie widzi jeszcze aplikacja Google Maps, to postęp w porównaniu z wcześniejszą sytuacją jest taki, że widać tam już natężenie ruchu na nowym odcinku.