Nowe wątpliwości w sprawie budowy S7. GDDKiA: nie wstrzymujemy prac [ZDJĘCIA]

Budowa drogi S7 Szczepanowice-Widoma fot. GDDKiA

Kolejne instytucje podejmują działania w sprawie budowy drogi S7 między Krakowem a granicą województwa świętokrzyskiego. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przekonuje, że nic istotnego się nie dzieje, a prace są kontynuowane.

Największe emocje budzi odcinek Szczepanowice–Widoma, na którym prowadzone są już prace budowlane. Działania GDDKiA w tej sprawie oprotestowuje stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, które nazywa inwestycję „przykładem systemowego naruszenia prawa”. Zdaniem ekologów od sierpnia ubiegłego roku trwa tam niszczenie siedlisk chomika europejskiego, gatunku rzadkiego w Polsce i Europie.

Na początku lutego informowaliśmy o tym, że Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, który na wniosek Pracowni prowadził kontrolę na budowie, nie stwierdził naruszenia prawa. Ekolodzy nie składają jednak broni i nadal podejmują interwencje w tej sprawie.

Inspektorat reaguje

W środę pracownia poinformowała o tym, że sprawą zainteresował się nadzór budowlany. – Pod koniec lutego br. Małopolski Inspektor Nadzoru Budowlanego wszczął z urzędu postępowanie ws. wstrzymania robót budowlanych na krakowskiej S7 oraz dopuścił do niego Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot. WINB zbada, czy prowadzone na podstawie pozwolenia na budowę drogi S7 Szczepanowice–Widoma roboty budowlane mogą zagrażać środowisku przyrodniczemu – czytamy w komunikacie przesłanym do redakcji.

25 marca na terenie budowy mają się odbyć oględziny robót budowlanych.

Jak przekonuje Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, obecne kłopoty drogowców to wynik wcześniejszych zaniedbań, ponieważ informacja o siedliskach chomika była znana od początku, a projekty i pozwolenia tego nie uwzględniały.

– Od momentu rozpoczęcia prac ziemnych we wrześniu 2019 roku do uzyskania w grudniu decyzji derogacyjnej na przenoszenie chomików minęły cztery miesiące. W tym czasie inwestor, pomimo wiedzy o kolizji inwestycji z siedliskami chomika, zniszczył większość zamieszkałych przez te chronione zwierzęta nor. Niszczenie nor jest równoznaczne z zabijaniem osobników – mówi Radosław Ślusarczyk z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot.

GDDKiA: budujemy

GDDKiA stanowczo zaprzecza, jakoby nadzór budowlany wszczął postępowanie w sprawie wstrzymania prac. – MWINB wszczął postępowanie administracyjne w sprawie robót budowlanych prowadzonych na podstawie decyzji na realizację, a nie wstrzymania prac. Nie są i nie były niszczone siedliska chomika europejskiego – komentuje na Twitterze i przypomina, że kontrola WIOŚ nie wykazała naruszeń.

Dyrekcja chwali się postępami prac, które były prowadzone również w okresie zimowym. Postępy widać przede wszystkim na węźle Szczepanowice.

Decyzja środowiskowa do sprawdzenia

W ostatnich dniach pojawiła się też inna wiadomość dotycząca budowy S7. Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska wznowił postępowanie w sprawie decyzji środowiskowej. Jak tłumaczy nam Iwona Mikrut z małopolskiego oddziału GDDKiA, wnioskował o to jeden z mieszkańców, którego nieruchomość jest objęta decyzją ZRID, co wiąże się z wyburzeniem domu.

Jak zapewnia Iwona Mikrut, na obecnym etapie wznowienie postępowania nie wpływa na prowadzenie prac. – Nie jest wymagane wstrzymanie prac. GDDKiA oczekuje na zakończenie postępowania  przez GDOŚ i dopiero wówczas podejmie działania w tej sprawie, o ile będzie to konieczne – stwierdza.

News will be here