PKP Polskie Linie Kolejowe ogłosiły w środę przetarg dotyczący projektu i budowy linii kolejowej Szczyrzyc – Tymbark. To pierwszy z nowych odcinków tzw. linii Podłęże – Piekiełko.
W ciągu minionego roku w sprawie zapowiadanej od dawna inwestycji wiele się działo. Na części odcinków prace są już prowadzone, stopniowo pojawiały się też informacje o kolejnych przetargach czy umowach. Pod koniec lipca informowaliśmy o podpisaniu umowy na przebudowę odcinka biegnącego przez Limanową, w tym przede wszystkim przebudowę stacji kolejowej. Kolejne etapy były tak organizowane, by realizować po kolei odcinki od najbardziej zewnętrznych do środka – tak, by możliwe było dowożenie materiałów na plac budowy drogą kolejową.
Pierwszy przetarg z serii
Do tej pory jednak wszystkie te prace obejmowały modernizację istniejącej linii – nawet jeśli jej docelowy wygląd nie będzie w niczym przypominał tego, co wykonawca zastał przed rozpoczęciem prac. Teraz natomiast po raz pierwszy chodzi o wybudowanie nowego odcinka.
Zadaniem wykonawcy ma być zarówno przygotowanie projektu, jak i przeprowadzenie prac, a na koniec jeszcze dopełnienie potrzebnych procedur. Na całe to zadanie ma dostać 54 miesiące, a więc cztery i pół roku, przy czym prace budowlane wraz z odbiorem końcowym powinny się zmieścić w terminie do 46 miesięcy od podpisania umowy. PKP PLK na oferty czekają do 15 października.
– Tą trasą będą poruszać się pociągi jadące od Krakowa w kierunku Limanowej i Nowego Sącza. Przeszło 8-kilometrowy odcinek torów będzie dostosowany, podobnie jak cała linia Podłęże-Piekiełko, do prędkości 160 km/h dla pociągów pasażerskich i 120 km/h dla pociągów towarowych. Linia kolejowa w tym miejscu przebiegać będzie przez tereny podgórskie. Projektanci przewidzieli poprowadzenie torów m.in. przez dwa tunele (3,8 i 1 km długości), mosty i wiadukty kolejowe. Wszystkie skrzyżowania torów z lokalnymi drogami będą bezkolizyjne – zapowiada Piotr Hamarnik z PKP PLK. Pośrodku budowanego odcinka powstanie nowy przystanek kolejowy Stróża koło Dobrej. Ta część nowego połączenia kolejowego w Małopolsce gotowa będzie w 2029 roku.
W niedalekiej przyszłości powinniśmy się spodziewać kolejnych podobnych wiadomości. W lipcu PLK zapowiedziały, że do końca roku zamierzają ogłosić przetargi na łączną kwotę ok. 17 mld zł. Na liście mają się znaleźć jeszcze: budowa odcinków Podłęże – Gdów i Podłęże Balachówka – Podłęże oraz modernizacja linii Tymbark – Limanowa.
Docelowo dzięki tym wszystkim inwestycjom możliwy będzie dojazd z centrum Krakowa do Zakopanego w czasie 90-100 minut, a do Nowego Sącza w ok. godzinę. Jako termin zakończenia całej inwestycji podawany jest rok 2030.
Umowa zerwana
Wśród informacji dotyczących realizacji kolejnych odcinków kluczowej dla regionu inwestycji pojawiły się też ostatnio problemy. W sierpniu PLK zerwały umowę z firmą Strabag na modernizację linii kolejowej nr 104 na odcinku Rabka Zaryte – Mszana Dolna.
– Pomimo licznych monitów i wezwań zamawiającego oraz inżyniera projektu do realizacji robót zgodnie z przekazaną do realizacji dokumentacją projektową, firma Strabag nie wykonywała zasadniczych prac w myśl założeń umowy. Niewłaściwa realizacja robót poskutkowała rażącym naruszeniem harmonogramu oraz zagrożeniem terminowej realizacji całego projektu finansowego z Krajowego Planu Odbudowy – wyjaśniała kolejowa spółka w komunikacie.
Wykonawca w odpowiedzi oświadczył, że nie zgadza się z uzasadnieniem odstąpienia od umowy. Sprawa będzie miała swój dalszy ciąg, ale trudno na tym etapie ocenić, z jak dużym opóźnieniem zakończy się ten etap inwestycji.