Na pocisk natrafiono w podkrakowskim Cholerzynie. Niewybuch, pochodzący z czasów II wojny światowej, został przejęty przez saperów i przewieziony na poligon w celu zneutralizowania.
27 stycznia zabierzowscy policjanci otrzymali zgłoszenie o niebezpiecznym znalezisku na terenie niewielkich zadrzewień w Cholerzynie. Obiekt był oddalony o około 300 metrów od najbliższych zabudowań.
Na miejsce przybyli krakowscy policjanci, którzy zabezpieczyli teren, oraz pirotechnik. Jak się okazało, znaleziskiem był pocisk artyleryjski o wymiarach 35 cm długości i kalibrze ok. 120 mm, pochodzący z czasów II wojny światowej. Pirotechnik stwierdził, że pocisk został wystrzelony, ale nie doszło do jego wybuchu.
Niewybuch przejęli saperzy, którzy przewieźli go na poligon w celu zneutralizowania.
– Należy pamiętać, że każdorazowo w przypadku znalezienia przedmiotu choćby przypominającego niewybuch, należy natychmiast skontaktować się z najbliższą jednostką policji. Z uwagi na niebezpieczeństwo, jakie mogą nieść ze sobą te groźne znaleziska, w żadnym wypadku nie należy ich dotykać czy przemieszczać — może to grozić wybuchem – przypomina Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.