Pogotowie ratunkowe: Praktycznie nie mieliśmy wezwań do poszkodowanych w bójkach

fot. Krzysztof Kalinowski

W Krakowskim Pogotowiu Ratunkowym przeżyliśmy najbardziej nietypowego sylwestra od lat. Tak spokojnej nocy jeszcze nie było – informują przedstawiciele instytucji.

Jak czytamy w komunikacie KPR, zespoły ratownictwa medycznego odnotowały o niemal połowę mniej wyjazdów, niż dotychczas w sylwestrowe noce.

– Przyczyny wezwań też rzadko wskazywały na to, że jest to ta jedyna noc w roku. Praktycznie nie mieliśmy wezwań do osób nietrzeźwych w miejscach publicznych czy do poszkodowanych w bójkach, co było nagminne w poprzednich latach. Na szczęście, nie było też poważnych urazów spowodowanych środkami pirotechnicznymi – podkreślają.

W podobnym tonie wypowiadają się przedstawiciele małopolskiego garnizonu policji [TEKST]