Porzucone hulajnogi. Niewidomi apelują: nie narażajcie naszego bezpieczeństwa

Akcja straży miejskiej na Kazimierzu w poniedziałek 8 maja 2023 r. fot. Patryk Salamon/LoveKraków.pl

Źle zaparkowane nie tylko utrudniają ruch, ale są zagrożeniem dla bezpieczeństwa, zwłaszcza dla osób niewidomych. Porzucone hulajnogi elektryczne coraz częściej stanowią wyzwanie dla pieszych, by je ominąć. Zwykły chodnik często zamienia się w tor przeszkód.

– Rzeczywiście takie stanowią kłopot dla osób niewidomych – potwierdził Bogdan Dąsal, pełnomocnik prezydenta miasta Krakowa ds. osób z niepełnosprawnościami. Urzędnik przypomniał, że na problem już wcześniej zwracano uwagę, nawet zostały opracowane specjalne kampanie społeczne.

Wszystko zaczęło się od tego, jak jedna z uczennic w okolicach błoń weszła na porzuconą hulajnogę i okrutnie się potłukła. To odbiło się szerokim echem w środowisku osób niewidomych. Wydarzenie stało się zaczynem do podjęcia działań kampanijnych. – Został nakręconym specjalny filmik, który później był wyświetlany na naszych stronach internetowych. On w najbardziej wiarygodny sposób przedstawił na czym polega niebezpieczeństwo – dodał Dąsal.

W 2021 roku urząd miasta przeprowadził kampanijny projekt, który był związany z nakręceniem filmiku. W materiale wideo zostało zobrazowane zagrożenie, które związane jest z tym, co niesie sytuacja, jeżeli hulajnogi są porzucone.

Nie tylko zagrożenie dla zdrowia. Pozostaje lęk

Piotr Stefański ze Stowarzyszenia Rodziców i Przyjaciół Dzieci Niewidomych i Słabowidzących „Nadzieja” zwrócił uwagę, że kolizja osoby niedowidzącej nie tylko wiąże się z uszczerbkiem dla zdrowia, ale także stanowi dla niej pewnego rodzaju traumę, co przekłada się na jej samodzielne funkcjonowanie.

–  Większym problemem dla osób niewidomych, jeśli chodzi o hulajnogi, jest lęk w wyniku takiego upadku, przed dalszym samodzielnym poruszaniem się. Niewidomi po jednym, czy drugi tego typu zdarzeniu kolizyjnym, nabierają niepewności przy poruszeniu się o lasce, która nie zawsze tę hulajnogę zlokalizuje. W tym momencie cała praca nauczycieli orientacji przestrzennej, którzy uczą osoby niewidome poruszać się samodzielnie, bezpiecznie w przestrzeni, idzie na marne – dodał prezes „Nadziei”.

Jak się okazuje, otwarta przestrzeń dla osób niewidomych, która jest pełna niespodzianek, to nie tylko kwestia nauczenia się chodzenia, ale także przełamania lęku przed samodzielnym poruszaniem się.

–  Znam dwie osoby, które w wyniku urazów poprzez zderzenie z hulajnogą, zdecydowanie ograniczyły swoje samodzielne poruszanie się. To zamyka osoby niewidome, odcina od społeczeństwa  –  ocenił Stefański. Dlatego w rozmowie z portalem LoveKraków.pl, mężczyna zwraca się do wszystkich użytkowników hulajnóg nie tylko o ostrożną jazdę, ale przemyślane zaparkowanie pojazdu.

Hulajnoga elektryczna to formalnie pojazd

Zgodnie z nowelizacją ustawy prawa o ruchu drogowym hulajnoga elektryczna jest pojazdem. Dlatego może być odholowywana przez służby miasta jak inne pojazdy, jeśli utrudniają ruch.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Dębniki