Prezydent Andrzej Duda na Wawelu. 13. rocznica katastrofy smoleńskiej

fot. PRZEMYSLAW KELER/KPRP

W krypcie pod wieżą Srebrnych Dzwonów na Wawelu prezydent Andrzej Duda złożył wieniec na grobie śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Dziś mija 13 lat od katastrofy pod Smoleńskiem.

– Mogę powiedzieć, że w jakimś sensie jest to już naszym zwyczaje, że tutaj w katedrze wawelskiej spotykamy się zawsze o poranku, najpierw na mszy świętej o godzinie ósmej, a później przy grobie pary prezydenckiej, aby pomodlić się, oddać hołd, wspomnieć zarówno panią prezydentową, pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego, jak i wszystkich, którzy wtedy zginęli pod Smoleńskiem – powiedział w poniedziałek rano przed wejściem do katedry na Wawelu prezydent Andrzej Duda.

W intencji wszystkich ofiar odprawiona została dzisiaj msza święta na Wawelu. Uczestniczyli w niej prezydent Andrzej Duda, małopolscy parlamentarzyści oraz przedstawiciele rządu. Modlitwom w krypcie świętego Leonarda przewodniczył ks. Paweł Baran, proboszcz parafii archikatedralnej św. Stanisława Biskupa Męczennika i św. Wacława.

Dokładnie o godz. 8.41 złożono kwiaty w krypcie pod wieżą Srebrnych Dzwonów. To właśnie tu miejsce wiecznego spoczynku znalazły doczesne szczątki tragicznie zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego małżonki Marii Kaczyńskiej. Także tu w sposób symboliczny upamiętniono wszystkich, którzy zginęli 10 kwietnia 2010 r. Niedaleko sarkofagu prezydenckiej pary znajduje się bowiem tablica, a na niej nazwiska członków delegacji, która towarzyszyła wówczas śp. prezydentowi.

– Zginęli ludzie oddani sprawie polskiej, którzy polecieli oddać hołd oficerom pomordowanym w Katyniu. To byli dla Polski bardzo zasłużeni ludzie, którzy wiele dla niej zrobili. Do dziś pozostaje wielki żal, że nie mogli dalej kontynuować dzieła, nie mogli dla Polski dalej pracować. Ale robimy, co w naszej mocy, żeby te sprawy dalej prowadzić mam nadzieję, że tak, jakby oni to sobie wyobrażali – podkreślił Andrzej Duda.

News will be here