Przez samotnie pozostawiony bagaż były problemy z dojazdem na podkrakowskie lotnisko w Balicach.
W piątek 26 kwietnia służby, w tym Straż Graniczna, zostały postawione na nogi z powodu bagażu, który ktoś zostawił bez opieki na lotnisku w podkrakowskich Balicach. W związku z tym zdarzeniem linia autobusowa o numerze 300 została skrócona do ronda przed portem lotniczym (przystanek „Balice Medweckiego”). Obecnie ruch odbywa się już bez żadnych zakłóceń.
– Nie było żadnego alarmu bombowego. Z powodu pozostawionego bez opieki bagażu zostały uruchomione rutynowe procedury. Zamknięto m.in. wjazd na parking lotniska – ze względów bezpieczeństwa. W bagażu nie znaleziono nic niebezpiecznego. Lotnisko działa normalnie – przekazała nam Natalia Vince, rzeczniczka Kraków Airport.
Lotnisko przypomina, żeby nie pozostawiać bagażu bez opieki. Grozi za to mandat 500 zł. Ponadto nie można prosić innych osób, aby przypilnowały naszego bagażu, o czym przypominają komunikaty na lotnisku. Każdy odpowiada za swój bagaż.
