Przyczepy rowerowe do autobusów? Jest pomysł, nie ma decyzji

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Miasto przymierza się do zakupów, dzięki którym pasażerowie korzystający w sezonie letnim z linii rekreacyjnych mogliby bez przeszkód zabrać ze sobą rowery.

Uruchamiane dotychczas linie rekreacyjne okazały się strzałem w dziesiątkę i spotkały się z dużym zainteresowaniem pasażerów. W minionym sezonie miejskim autobusem można było dojechać do zamku w Ojcowie, Będkowic, Puszczy Niepołomickiej, zamku Tenczyn czy klasztoru w Czernej.

Kolejnym krokiem miałoby być skierowanie na takie linie autobusów wyposażonych w specjalne przyczepy, dzięki którym można byłoby zabrać równocześnie większą liczbę rowerów i umożliwić pasażerom spędzanie czasu nie tylko na pieszych wędrówkach, ale i na rekreacji rowerowej.

Jeszcze bez decyzji

Jak mówi nam rzecznik prasowy MPK Marek Gancarczyk, takie plany pojawiły się w rozmowach z Zarządem Transportu Publicznego jeszcze w ubiegłym roku i są aktualne, choć ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły. Jak dotąd, nie ma jeszcze przetargu na zakup przyczep, trudno więc określić, kiedy będzie można skorzystać z nowej oferty. MPK dysponuje jednak pulą autobusów wyposażonych w haki holownicze, które mogłyby zostać wykorzystane w tej roli. W jednym z przetargów taki wymóg został postawiony producentowi.

– Pasażerowie mogliby pojeździć rowerami po tych atrakcyjnych miejscach, do których kierowane są linie rekreacyjne. A dodatkowo z naszego punktu widzenia istotne jest też to, że rowery nie byłyby przewożone wewnątrz autobusów, co pozostawia całą tę przestrzeń np. dla rodziców podróżujących z wózkami dziecięcymi – tłumaczy przedstawiciel MPK.

Do tej pory w miejskich autobusach stosowane były tylko bagażniki rowerowe, pozwalające przewieźć kilka sztuk rowerów. Pojazdy wyposażone w takie udogodnienie można spotkać na linii 134 dojeżdżającej do Lasu Wolskiego.