40-metrowa kładka, nazwana przez kard. Stanisława Dziwisza Mostem Miłosierdzia, została oddana do użytku w lipcu 2016 roku, tuż przed Światowymi Dniami Młodzieży. Dwa lata później rozpoczęła się budowa Trasy Łagiewnickiej, która wiązała się z bardzo dużą ingerencją w teren i odcięła możliwość przejścia z terenu jednego sanktuarium na teren drugiego.

Uciążliwe zamknięcia

W niedawnej interpelacji o możliwość ponownego udostępnienia przejścia, jeszcze przed zakończeniem całej inwestycji, pytał radny miejski Mariusz Kękuś.

– Opóźnienia w budowie Trasy Łagiewnickiej, która pierwotnie miała zakończyć się w grudniu 2020 roku, w znacznym stopniu skomplikowały funkcjonowanie tych miejsc i ograniczyły ich dostępność dla ruchu pielgrzymkowego. Pielgrzymi wielokrotnie przez cały czas realizacji przedmiotowej inwestycji byli kierowani na alternatywne piesze trasy, niestety znacznie dłuższe i bardziej uciążliwe – zwraca uwagę radny.

Pod koniec roku

Z odpowiedzi wynika, że jest szansa na otwarcie przejścia, choć i tak trzeba na to poczekać jeszcze kilka miesięcy. Ustalenia są takie, by teren został oddany do użytku od razu po zakończeniu robót na tym odcinku. – Zakończenie robót przewidywane jest na przełomie listopada i grudnia br. Dotrzymanie tego terminu uzależnione jest jednak od wystąpienia odpowiednich warunków pogodowych – zastrzega prezydent Jacek Majchrowski w piśmie do radnego.

Obecnie wykonywany jest układ drogowy łączący ulice Totus Tuus z ul. Do Sanktuarium i po jego ukończeniu możliwe będzie udostępnienie go, co ułatwi m.in. przejście pomiędzy sanktuariami. Podobnie jednak jak w przypadku innych gotowych już elementów, możliwe jest jeszcze czasowe wstrzymywanie ruchu.

Koniec etapu na Ruczaju

Znacznie wcześniej ma być gotowa odbudowana w znacznie poszerzonej wersji ulica Rostworowskiego. Do połowy września ma zostać ukończona nawierzchnia na odcinku pomiędzy ulicami Kobierzyńską i Grota-Roweckiego oraz na samej Kobierzyńskiej. Do końca września powinien być gotowy odcinek w stronę ul. Pszczelnej i Ruczaj.