S7 po stronie Warszawy już otwarta. Zostały odcinki w Małopolsce

W piątek 28 kwietnia został otwarty dla kierowców ostatni brakujący fragment drogi S7 w rejonie Warszawy. Do pełnego połączenia z Krakowem brakuje już tylko odcinków w Małopolsce.

Realizację 29-kilometrowego południowego wylotu S7 z Warszawy do Grójca podzielono na trzy odcinki. Z dwóch skrajnych kierowcy korzystali już wcześniej. Odcinek Tarczyn Północ – początek obwodnicy Grójca, o długości 7,9 km, został oddany do ruchu jeszcze w grudniu 2020 r. Z odcinka Warszawa Lotnisko – Lesznowola, o długości 6,6 km kierowcy mogą korzystać od końca sierpnia ubiegłego roku. Ponieważ jednak brakowało środkowego odcinka, trasa nie spełniała jednak swojej docelowej funkcji.

W piątek odcinek Lesznowola-Tarczyn Północ został udostępniony i tym samym kierowcy mogą już korzystać z trasy o długości 230 km pomiędzy Warszawą, Radomiem i Kielcami, aż do granicy województw świętokrzyskiego i małopolskiego.

Jeszcze kończą

Na nowym odcinku nie będzie można jeszcze rozwinąć pełnej prędkości. Celem było udostępnienie drogi przed majówką, ale do wykonania są jeszcze prace na drogach serwisowych i lokalnych, a także w najbliższym sąsiedztwie trasy głównej. Dlatego też obowiązuje ograniczenie prędkości do 80 km/h.

Można już korzystać z węzła Złotokłos, a także z wybudowanych na sąsiednich odcinkach S7 węzłów Lesznowola oraz Tarczyn Południe. W kolejnych etapach oddane do ruchu zostaną węzły Antoninów i Tarczyn Północ.

– Wraz z udostępnieniem kierowcom całego odcinka S7 Warszawa – Grójec wprowadzono zmiany w oznakowaniu i organizacji ruchu na Południowej Obwodnicy Warszawy. Do tej pory kierowcy chcący jechać w kierunku Radomia, Kielc, Krakowa i dalej na południe odbijali od obwodnicy na węźle Opacz lub wyjeżdżając ze stolicy przedłużeniem al. Jerozolimskich jechali na wprost od węzła Salomea. Teraz S7 na południe prowadzi od węzła Warszawa Lotnisko i jest przedłużeniem krótkiego odcinka S79 od węzła na ul. Marynarskiej – czytamy w oficjalnym komunikacie.

Kiedy odcinki bliżej Krakowa?

Na pełne ekspresowe połączenie pomiędzy Krakowem a Warszawą kierowcy muszą poczekać do przyszłego roku. W tym roku jednak ten cel się znów przybliży, ponieważ planowane jest oddanie do ruchu blisko 19 km trasy od Moczydła do Miechowa.

W realizacji, z terminem oddania na rok 2024, są natomiast kolejne dwa odcinki Miechów - Szczepanowice (5,3 km) i Widoma - Kraków (18,3 km). Postępy na tym ostatnim można zobaczyć na opublikowanych niedawno zdjęciach: