W przetargu na budowę odcinka drogi S7 między Widomą a Krakowem jeszcze przed otwarciem ofert wpłynęły trzy odwołania. Firmy skarżyły się m.in. na nierealne do spełnienia terminy. GDDKiA reaguje zmianami w zapisach.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad rozpisała przetarg pod koniec grudnia. Chodzi o odcinek od Widomej do węzła Nowa Huta, z którego wykonawcą rozwiązano umowę z powodu za małych postępów prac i braku perspektyw na poprawę tej sytuacji.
Pierwszy termin składania ofert wyznaczony był na 8 lutego. W międzyczasie pojawiły się jednak odwołania złożone do Krajowej Izby Odwoławczej. Firma Mota Engil zwracała uwagę m.in. na niejednoznaczne lub wewnętrznie sprzeczne zapisy, brak dostępu do dokumentacji projektowej, nierówne traktowanie wykonawców i nierealne do spełnienia terminy.
Budimex, oprócz niemożliwych do dotrzymania terminów zarzucił GDDKiA również to, że nakazuje wykonawcy przejmowanie odpowiedzialności za ewentualne błędy w dokumentacji, na które nie miał wpływu.
Ostatecznie jednak obydwa powyższe odwołania zostały wycofane na krótko przed wyznaczonymi terminami rozpraw KIO. GDDKiA już kilkukrotnie wprowadzała zmiany w zapisach przetargu, doprecyzowując je w odpowiedzi na stawiane pytania i zastrzeżenia.
O kilka miesięcy dłużej
Dzień po wycofaniu drugiego odwołania złożone zostało trzecie, tym razem przez firmę Strabag. Firma również skarżyła się na terminy i wniosła o ich wydłużenie.
– GDDKiA analizuje treść odwołania i zasadność postawionych przez wykonawcę zarzutów w zakresie terminu realizacji. Na dzisiaj trudno udzielić jednoznacznych odpowiedzi czy i jak odwołanie wpłynie na terminy realizacji inwestycji – mówiła nam w piątek Iwona Mikrut z GDDKiA.
Dziś już wiadomo, że bez modyfikacji terminów się nie obejdzie. Według najnowszej zmiany, wprowadzonej w poniedziałek, terminy realizacji prac zostały wydłużone. Odcinek 1 (pomiędzy węzłami Widoma i Raciborowice) ma być gotowy nie w ciągu 21, lecz w ciągu 25 miesięcy, a odcinek 3 (czyli przebudowa ulicy Kocmyrzowskiej w Krakowie) nie w ciągu 31, lecz 34 miesięcy. Czas budowy odcinka w granicach miasta pozostaje bez zmian i wynosi 34 miesiące od podpisania umowy. Do czasu prac budowlanych nie wliczają się miesiące zimowe.
Termin otwarcia ofert został ponownie przesunięty, tym razem z 1 na 8 marca. Jak dotąd, nie mamy informacji o tym, czy po wydłużeniu czasu prac odwołanie ze strony firmy Strabag zostanie wycofane.