Minionej nocy przy ul. Dąbskiej doszło do pożaru. Jedna osoba nie żyje, jedna została odwieziona do szpitala.
Jak relacjonuje mł. asp. Piotr Szpiech z komendy miejskiej policji, po północy służby otrzymały zgłoszenie o pożarze drewnianego pustostanu.
– W wyniku pożaru wnętrze pustostanu uległo spaleniu. Ujawniono zwęglone ciało mężczyzny w wieku ok. 60 lat. Drugi mężczyzna w podobnym wieku, któremu udało się wydostać, był poparzony i został przewieziony do szpitala przy ul. Wrocławskiej, bez zagrożenia życia – opisuje przedstawiciel policji.
Na miejscu trwają jeszcze czynności z udziałem m.in. prokuratora i biegłego. Powiadomiony został nadzór budowlany.