W czwartkowy deszczowy wieczór na al. Bora Komorowskiego doszło do tragicznego w skutkach wypadku.
Do zdarzenia doszło ok. godz. 21:15 na al. Bora Komorowskiego, na jezdni w stronę ul. Lublańskiej, pomiędzy parkingiem sklepu OBI a wjazdem na estakadę.
– Kierujący alfa romeo zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Niestety, 51-letniego kierującego nie udało się uratować – mówi mł. asp. Piotr Szpiech z komendy miejskiej policji.
Policja na razie nie podaje szczegółów zdarzenia, poza samym faktem, że kierujący utracił panowanie nad pojazdem. – Na miejscu zostały przeprowadzone oględziny z udziałem prokuratora i biegłego. Będziemy wyjaśniać dokładne okoliczności zdarzenia – stwierdza Szpiech.
Bardzo duże zniszczenia samochodu mogą wskazywać na sporą prędkość, z jaką się poruszał. Drzewo, w które uderzył, rosło na skarpie i było jedynym większym drzewem w promieniu kilkudziesięciu metrów.
To czwarty śmiertelny wypadek na krakowskich drogach od początku roku.