Jakiś czas temu ktoś podrzucił tu oswojonego jeża. – Zwierzę było oswojone, lgnęło do człowieka. Podjęto decyzję, że nie może powrócić na wolność, więc zajęli się nim pracownicy budynku. Zrobili mu domek, karmili i opiekowali się nim – czytamy na facebookowym profilu KTOZ.
„Prosimy oddać jeża”
Znaleźli mu również miejsce u osoby, która zapewniłaby mu właściwą opiekę. Jeż miał trafić do niej za kilka dni i zacząć życie w warunkach jak najbardziej zbliżonych do naturalnych. Niestety, ktoś wykradł zwierzaka z terenu przy biurowcu.
– Którejś nocy kamery zarejestrowały, jak osoba ubrana na czarno z zasłonięta twarzą (prawdopodobnie mężczyzna) skrada się i wykrada jeża – informuje KTOZ. – Prosimy o publikację informacji, bo być może dotrze do tej osoby. Zwierzę nie nadawało się do powrotu na wolność. Mamy tylko nadzieję, ze jeżyk jest teraz bezpieczny i pod opieką. Prosimy tego człowieka, żeby najlepiej oddał jeża tam, skąd go zabrał lub chociaż dał znać, czy wszystko z nim w porządku – apeluje KTOZ.
