Zamknąć ulicę dla samochodów?

Na ulicy Czarnowiejskiej będą wytyczone buspasy – takie propozycje składa grupa mieszkańców dzielnicy. Przeszkadza im, że autobusy tkwią w gigantycznych korkach. Chcą walczyć o prawo pierwszeństwa dla pojazdów komunikacji miejskiej.

Ulica Czarnowiejska łączy Aleje Trzech Wieszczów z al. Armii Krajowej. Jest to jedna z kluczowych arterii komunikacyjnych dla Dzielnicy V Krowodrza. Codziennie, podczas porannego oraz popołudniowego szczytu, na wspomnianej ulicy tworzą się ogromne korki samochodowe, które niekorzystnie wpływają na czas przejazdu taborem autobusowym.

Buspas na Czarnowiejskiej

O szybszy przejazd ulicą Czarnowiejską chcą walczyć mieszkańcy dzielnicy. W tym celu stworzyli na Facebooku stronę o nazwie „Czarnowiejska Inaczej”. – W szczycie mamy na ul. Czarnowiejskiej 30 autobusów. W jednym autobusie przegubowym mieści się około 160 osób. Długość Czarnowiejskiej i jej szerokość sprawiają, że jeden autobus praktycznie wiezie tyle samo ludzi, ile stoi w całym korku na tej ulicy w jedną stronę – mówi w rozmowie z LoveKraków.pl Piotr Szostak z „Czarnowiejska Inaczej”. Z drogi korzysta codziennie osiem linii autobusowych.

Z powodu korków punktualność autobusów to tylko rzecz umowna. – Generalnie zazwyczaj rozkład jest tylko zadrukowaną jakimiś znaczkami kartką papieru, bo nie ma nic wspólnego z rzeczywistymi czasami odjazdów – wyjaśnia Szostak. Z powodu chęci udrożnienia ulicy Czarnowiejskiej dla komunikacji miejskiej, organizatorzy akcji domagają się wytyczenia buspasów w stronę centrum Krakowa oraz miasteczka studenckiego AGH.

Specjalna strefa ruchu tylko dla mieszkańców

Piotr Szostak doszedł do wniosku, że wymalowanie buspasów poprawi jedynie komfort korzystania z komunikacji miejskiej. Postanowił również znaleźć sposób, jak ulżyć mieszkańcom w codziennym dojeździe do pracy lub szkoły – Proponujemy wprowadzenie na Czarnowiejskiej od Kijowskiej do Alej Trzech Wieszczów strefy dostępnej tylko dla mieszkańców w ciągu dnia – informuje nas Szostak z „Czarnowiejska Inaczej”. W nocy ulica miałaby być ogólnodostępna i poruszać po niej mogłyby się pojazdy nie należące do mieszkańców pobliskich osiedli.

Inicjatorzy zaznaczają, że ich pomysł można zrealizować w bardzo krótkim czasie. – Te propozycje nie wymagają przebudowy ulicy, a jedynie ewentualnego remontu nawierzchni i chodników. Warto się także zastanowić nad reorganizacją zieleni czy nad poszerzeniem chodników, jeżeli znajdą się na to pieniądze – argumentuje Piotr Szostak. Koszt wyznaczenia buspasów to wydatek rzędu kilkuset złotych: zakup farby oraz wynagrodzenie dla służby drogowej.

ZIKiT: przeanalizujemy sprawę

Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu, który odpowiada za organizację ruchu drogowego twierdzi, że od pewnego czasu szuka rozwiązań, które ułatwiłyby poruszanie się autobusom po mieście. – Pomysł trzeba poddać analizie. Muszę zdradzić, że nawet nasi pracownicy zasugerowali podobne wyjście. Jednak szukamy dogodnego rozwiązania – mówi Piotr Hamarnik z ZIKiT. Urzędnik tłumaczy, że trzeba dać jakąś alternatywę dla samochodów. – Wtedy ruch musielibyśmy po części skierować na ul. Reymonta.

Przedstawiciel miejskiej jednostki zaznacza, że w tym roku ZIKiT planuje kilka nowych buspasów na terenie Krakowa. – Rozważamy możliwość wytyczenia pasów dla autobusów na różnych arteriach, jak np. Czarnowiejska czy Wielicka – informuje Hamarnik.