Kończy się pierwszy etap zagospodarowania parku Duchackiego, wkrótce ma też ruszyć drugi. Nie ma jednak pieniędzy wystarczających na remont stojącego w parku dworu.
W najbliższych dniach [AKTUALIZACJA: ZZM zapowiedział odbiór prac na piątek 11.12] mają się zakończyć prace przy pierwszym etapie zagospodarowania parku Duchackiego. Zielony teren przeszedł dużą zmianę – wykonane zostały alejki, uporządkowano istniejącą zieleń i posadzono nową, pojawiły się ławki i kosze.
Najbardziej charakterystycznym elementem parku będą drewniane pomosty wykonane przy stawach i altana. Dzięki nim będzie można odpocząć w bezpośrednim sąsiedztwie wody.
Drugi etap
ZZM chce teraz wykonać jeszcze dodatkową, mniejszą część prac. Rozpisał zamówienie, które obejmuje nadbudowę ruin dawnego spichlerza i zagospodarowanie jego otoczenia. W miejscu zniszczonego spichlerza ma powstać toaleta dla użytkowników parku.
W ramach tego zadania ma powstać nowa droga, która ma służyć jako dojazd do dworu, ale też w awaryjnych sytuacjach jako droga przeciwpożarowa. Będzie ona przebiegać na drugą stronę parku, nie ma tam bowiem miejsca dla zawracania pojazdów straży pożarnej.
Dwór wciąż czeka
ZZM ma w projekcie przyszłorocznego budżetu 3,6 mln zł na park Duchacki. Pieniądze nie wystarczą na zagospodarowanie stojącego w parku dworu – ta część inwestycji okazała się najdroższa ze wszystkich etapów.
Jak mówi dyrektor Jarosław Tabor, ZZM liczy na to, że uda się na ten cel pozyskać jakieś zewnętrzne dofinansowanie, które pozwoliłoby możliwie szybko przeprowadzić prace przy obiekcie. Dwór, pozostający od kilku lat pustostanem, z roku na rok bardziej niszczeje.
– Mamy dokumentację, mamy pozwolenie, co byłoby atutem przy pozyskiwaniu środków. Jest to duża kwota, a obecna sytuacja wpływa na hierarchię zadań w budżecie – stwierdza dyrektor Tabor.